We wtorek przed 21 na numer alarmowy Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna i poinformował, że zauważył, jak w Krowiarkach przy ulicy Wyzwolenia do stawu wszedł nieznany mu człowiek, który chce popełnić samobójstwo.
Następnie rozmówca rozłączył się. Alarm postawił na nogi policję, straż pożarną i inne służby ratunkowe. Po sprawdzeniu stawów i przyległych terenów przez strażaków i policjantów, przeprowadzeniu wywiadów z napotkanymi tam osobami okazało się, że był to fałszywy alarm.
Jednocześnie policjanci z raciborskiej komendy rozpoczęli poszukiwania „żartownisia”. Bardzo szybko ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 43-letni mieszkaniec Krowiarek.
Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że jest on pijany. Badanie potwierdziło w jego organizmie obecność prawie dwóch promili alkoholu. Teraz odpowie on przed sądem za fałszywy alarm.
Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet aresztu, a także pokrycie wysokich kosztów związanych z akcją służb ratowniczych
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?