MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł Michał Woś z Raciborza straci immunitet? Minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył wniosek do marszałka. Chodzi o poważne zarzuty

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Adam Bodnar skierował w tej sprawie pismo do marszałka Sejmu
Adam Bodnar skierował w tej sprawie pismo do marszałka Sejmu arc Polska Press
POLITYKA. Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał we wtorek 28 maja do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła na Sejm RP Michała Wosia do odpowiedzialności karnej. Ma to związek z ustaleniami dokonanymi na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w śledztwie Prokuratury Krajowej prowadzonym w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu i wydatkowaniu środków z tzw. Funduszu Sprawiedliwości.

Michał Woś straci immunitet? Minister sprawiedliwości skierował wniosek

Minister Adam Bodnar, poinformował na wtorkowej konferencji prasowej o skierowaniu do marszałka Sejmu pisma, w którym poprosił o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła i byłego wiceministra sprawiedliwości z Raciborza Michała Wosia.

- Dosłownie godzinę temu wysłałem pismo do marszałka Sejmu - mówił w trakcie konferencji Adam Bodnar.

Jak dodawał, wniosek ten został złożony w biurze podawczym w kancelarii Sejmu. To wniosek liczący 28 stron. Wniosek ten, za sprawą marszałka Hołowni ma trafić do tzw. komisji regulaminowej.

- To są zarzuty dotyczące nadużycia funkcji przez funkcjonariusza publicznego, a także nadużycia zaufania i w kontekście jeszcze wyrządzenia szkody majątkowej wielkich rozmiarów - mówił Adam Bodnar dodając, że są to czyny zagrożone karą od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Chodzi o wydatkowanie środków na zakup oprogramowania typu Pegasus ze środków pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości, a także wydatkowania środków na zakup licencji na korzystanie z systemu Pegasus.

- Wniosek bazuje na całym szeregu dowodów, które zostały tutaj zebrane. To są zarówno zeznania świadków, jak również materiały zebrane przez NIK - mówił Adam Bodnar dodając, że nie było podstaw prawnych do zakupu tego oprogramowania ze środków Funduszu Sprawiedliwości.

Jak tłumaczy we wtorkowe popołudnie Prokuratura Krajowa, podstawą skierowania wniosku są ustalenia dokonane na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w śledztwie Zespołu Śledczego Nr 2 Prokuratury Krajowej, prowadzonym w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu i wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o kwotę 25 mln zł.

- Zgromadzony materiał dowodowy w postaci m.in. raportu pokontrolnego NIK-u, wyjaśnień Tomasza M. oraz zabezpieczonej dokumentacji Ministerstwa Sprawiedliwości uzasadnia podejrzenie, że Michał Woś będąc funkcjonariuszem publicznym, tj. Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i osobą upoważnioną przez Ministra Sprawiedliwości do wykonywania czynności dysponenta Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, będąc zobowiązany na podstawie przepisów prawa, nie dopełnił powierzonych mu obowiązków zajmowania się sprawami majątkowymi, a w tym sprawowania nadzoru nad zarządzaniem, rozdysponowaniem i rozliczeniem środków finansowych pochodzących z ww. Funduszu Sprawiedliwości poprzez zawarcie z Szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego umowy o przekazanie Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu z tego Funduszu kwoty 25 mln złotych na zakup środków techniki specjalnej, wiedząc iż ta służba specjalna nie spełniała warunków do uzyskania takiego wsparcia finansowego z tego źródła oraz przekroczył swoje uprawnienia, polecając Dyrektorowi Biura Administracyjno-Finansowego Ministerstwa Sprawiedliwości dokonanie wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz Centralnego Biura Antykorupcyjnego środków pieniężnych w łącznej kwocie 25 mln złotych - tłumaczy prok. Anna Adamiak, rzecznik prasowy Prokuratora Generalnego.

Michał Woś: Moje działania i decyzje były podejmowane zawsze zgodnie z prawem i interesem publicznym

Przed kilkoma dniami, po medialnych doniesieniach o możliwości złożenia wniosku o uchylenie immunitetu politykowi z Raciborza, Michał Woś odniósł się do sprawy na platformie X. Jak zaznaczał, "zarzut, że dzięki mnie Polska zyskała narzędzia do zawalczenia przestępców (w tym w sprawach kilkunastu zabójstw, grupy szpiegowskiej, którą chwalił się ostatnio Tusk, korupcji itd) jest absurdalny. Dla mnie to powód do dumy".

- Państwo Polskie było głuche i ślepe na kryminalistów do 2017, po tym jak CBA utraciła dostęp do Pegasusa Tuska zakupionego w 2012. Nawet dyrektor departamentu prawnego NIK z czasów K. Kwiatkowskiego w opinii z 28.03.2018 potwierdziła, że przekazanie środków było w pełni legalne. Moje działania i decyzje były podejmowane zawsze zgodnie z prawem i interesem publicznym - tłumaczył przed kilkoma dniami we wpisie Michał Woś.

Jak dodawał, stawianie zarzutów w tej sprawie jest aktem politycznego ataku.

Akcja ABW w pow. raciborskim - funkcjonariusze weszli do domu posła Michała Wosia

Przed dwoma miesiącami, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzili przeszukania i zatrzymania na terenie całego kraju, w związku ze sprawą wykorzystywania środków z Funduszu Sprawiedliwości. 26 marca, funkcjonariusze ABW weszli między innymi do domu Michała Wosia, byłego wiceministra sprawiedliwości, a obecnie posła.

Jak wówczas informowała Prokuratura Krajowa, celem prowadzonych czynności jest zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości. W styczniu bieżącego roku, prokurator generalny Adam Bodnar powołał zespół śledczy w Prokuraturze Krajowej, który miał zbadań prawidłowość zarządzania oraz wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Ten z kolei został powołany do zapewnienia natychmiastowej i bezpłatnej pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem. Zdaniem ministerstwa sprawiedliwości, zadaniem zespołu jest przeanalizowanie zawiadomień dotyczących funduszu, które zostały skierowane do poszczególnych prokuratur w kraju.

Adam Bodnar skierował w tej sprawie pismo do marszałka Sejmu

Poseł Michał Woś z Raciborza straci immunitet? Minister spra...

od 7 lat

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto