- Jako przyczynę podano koszty – mówi w rozmowie z naszą dziennikarką Andrzej Strzedulla, burmistrz Krzanowic. - Musiałem szybko działać. Od razu zaczęliśmy szukać zastępczej komunikacji. Informację dostaliśmy 3 tygodnie wstecz – opowiada z kolei Andrzej Wawrzynek, wójt Pietrowic Wielkich. Gminy na szybko zaczęły szukać rozwiązania i znalazły je, w… PKS-ie. W dodatku PKS zaoferował korzystniejsze ceny biletów. Jak to jest, że PKS-owi będzie się opłacało a dla PK prowadzenie tych kursów jest nierentowne.
W Pietrowicach Wielkich informacja o tym, że zawieszone zostają kursy pojawiła się 3 tygodnie wstecz, w Krzanowicach 2 tygodnie przed zmianami. Wcześniej wiadomość krążyła wśród pasażerów, bo o cięciu połączeń informowali kierowcy. – Kierowcy mówili mieszkańcom a gmina nic nie wiedziała – komentuje burmistrz Krzanowic. Taką wersję potwierdza także wójt Pietrowic Wielkich. Zaprzecza temu Bartłomiej Adamski, kierownik do spraw przewozów w Przedsiębiorstwie Komunalnym. – Rozmowy były prowadzone 3 miesiące wcześniej a gminy wiedziały, że jeśli nie będą chciały dopłacić do kursów, to zostaną one zawieszone – twierdzi Adamski.
W opinii PK sytuacja diametralnie zmieniła się w końcu 2011 roku, od tego momentu gminy nie dopłacały do kursów. Wyjątkiem są Rydułtowy, które wykładają rekompensatę za kursy 14-stki. Samorządy stoją na stanowisku, że do kursów dopłacać nie mogą, bo nie pozwala im na to prawo. - PKS wozi nasze dzieci szkolne do Samborowic. W gminie obsługiwało większość połączeń. Teraz już wszystkie – dodaje wójt Pietrowic Wielkich.
Przedsiębiorstwo Komunalne jest spółką w 100 proc. miejską, prowadzi działalność nie tylko w zakresie transportu publicznego ale także odbioru odpadów komunalnych i utrzymywania schroniska.
PK sugeruje, że zawieszenie linii nie oznacza robienia kroku wstecz. Obcięcie linii poza miastem ma przełożyć się na rozbudowę siatki wewnątrz Raciborza. Zdezorientowani mieszkańcy dzwonili do PK i pytali o powód zawieszenia linii. Co usłyszeli? Takie samo tłumaczenie jakie można znaleźć na stronie internetowej.
PK przypomina, że decyzja nie jest ostateczna i można ją cofnąć. - Jest to zawieszenie linii, dlatego jest możliwość wznowienia kursów. Dajemy sobie na to 3 miesiące - mówi Bartłomiej Adamski, kierownik w raciborskim PK. Przedsiębiorstwo Komunalne w Raciborzu jest w 100 proc. spółką miejską. Po zmianach autobusy PK poza teren Raciborza, będą kursowały tylko do Rydułtów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?