Ryszard Pluta, radny Kuźni był doświadczonym motocyklistą
Ryszard Pluta jeździł dotąd na cięższym motocyklu - hondzie goldwing. - Trudno powiedzieć, co stało się w Jejkowicach, może yamaha mu uciekła? - zastanawia się Złoczowski. - Jeszcze w sobotę widzieliśmy się u Rysia w kościele. Zadzwonił do mnie, prosząc, by przyjechać w parę maszyn, bo jest uroczyste powitanie nowego proboszcza, który jeździ na motocyklu - mówi Złoczowski. - On sam przyjechał do kościoła na motorze w mundurze, bo jest strażakiem. Na Ryśka zawsze mogliśmy liczyć, zawsze pomagał w naszych akcjach charytatywnych. To był dobry, ciepły człowiek - dodaje Złoczowski.
Póki co, nie ustalono jeszcze daty pogrzebu. Tymczasem w Kuźni Raciborskiej konieczne będą wybory uzupełniające do Rady Miejskiej. Ryszard Pluta był radnym pierwszej kadencji, członkiem komisji rewizyjnej, a także przestrzegania prawa i ochrony środowiska. - Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tym, co się wydarzyło - mówi Sabina Chroboczek-Wierzchowska, przewodnicząca Rady Miejskiej.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?