Poważny wypadek w Nędzy k. Raciborza. Kobieta została wciągnięta przez maszynę. Ma połamaną rękę i uraz głowy. Lądował śmigłowiec LPR

Groźny wypadek w Nędzy (pow. raciborski). W poniedziałek, 11 kwietnia, około godziny 12:00 w jednym z zakładów produkcyjnych przy ul. Jana Pawła II maszyna wciągnęła 41-letnią kobietę.

Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej - dwie jednostki PSP oraz jeden zastęp OSP - a także policję i pogotowie ratunkowe. Jak relacjonują straży, akcja należała do tych bardzo skomplikowanych.

W połowie zakleszczona w maszynie kobieta - maszyna wciągnęła jej prawą rękę i zablokowała głowę - nie była w stanie się z niej wyswobodzić. Co gorsza, poszkodowana przez cały czas była przytomna.

- Działania zastępów polegały na porozcinaniu mieszalnika, wygięciu płaszcza maszyny oraz odcięciu łopatek mieszalnika, tak, żeby wydobyć uwięzioną kobietę - wyjaśnia bryg. Roland Kotula, oficer prasowy KP PSP w Raciborzu.

Ze względu na obrażenia kobiety: połamaną rękę oraz otarcia głowy, zadecydowano o wezwaniu na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał poszkodowaną 41-latkę do szpitala w Katowicach.

Jak na razie nie są znane szczegółowe okoliczności, w których doszło do wypadku. Ich ustaleniem zajmują się raciborscy policjanci.