Dzikie wysypisko śmieci powstało po obu stronach biegnącej po wale ścieżki rowerowej.
Czego tu nie ma! Olbrzymie, czarne worki z podejrzaną zawartością, stare opony i reklamówki pełne domowych "rupieci" leżą też nieco dalej od traktu rowerowego, na odcinku kilkudziesięciu metrów.
Nasi dziennikarze, którzy odkryli dzikie składowisko odpadów, natychmiast powiadomili straż miejską.
- Przyznaję, że nie wiedzieliśmy o tym wysypisku. Poślemy tam swoich ludzi, którzy zrobią dokumentację fotograficzną i przekażą sprawę do wydziału ochrony środowiska urzędu miasta w Raciborzu - obiecuje nam Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej w Raciborzu.
Dodaje, że funkcjonariusze reagują na każde takie zawiadomienie od mieszkańców.
- Jednak wielką akcję, związaną z likwidacją wysypisk śmieci rozpoczniemy jak zwykle dopiero wiosną. Zawsze po zimie widać dużo takich miejsc, gdzie mieszkańcy urządzają sobie śmietnik - dodaje Andrzej Szewczyk.
W wydziale ochrony środowiska raciborskiego magistratu, który również powiadomiliśmy o potężnym wysypisku przy ulicy Gliwickiej tłumaczą, że najpierw muszą sprawdzić, do kogo należy działka, na której ono powstało.
- Jeśli to teren gminy, zlecimy jego uprzątnięcie, w innym przypadku powiadomimy właściciela - mówi Zdzisława Sośnierz, naczelnik wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w urzędzie miasta. - Właśnie zajmujemy się likwidacją wysypiska w Brzeziu - dodaje.
Sprawdzimy, czy śmieci leżące po obu stronach ścieżki rowerowej przy Gliwickiej również wkrótce znikną!
* Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?