Racibórz: Nie wycinajcie drzew! Jest petycja mieszkańców

Nie wszystkim mieszkańcom podoba się pomysł władz powiatu związany z planowaną wycinką drzew na ulicy Kościuszki i Łakowej w Raciborzu. Zawiązała się grupa, która przygotowała petycję. Podpisał się pod nią m.in. Bogusław Siwak.

Poniżej treść petycji.

NIE ZGADZAMY SIĘ NA KOLEJNĄ MASOWĄ WYCINKĘ DRZEW W RACIBORZU !!!
My niżej podpisani mieszkańcy Raciborza w związku z najnowszymi informacjami z których wynika że Powiat chce jednak wyciąć WSZYSTKIE KILKADZIESIĄT drzew na ulicy Kościuszki oraz część lip na ulicy Łąkowej chcemy niniejszym wyrazić swój stanowczy sprzeciw takim podejściem władz Powiatu Raciborskiego do środowiska naturalnego i drzew w naszym mieście.

Z uwagi na bardzo duże znaczenie dużych dorodnych drzew w oczyszczaniu powietrza w mieście z zanieczyszczeń i to nie tylko w okresie ich wegetacji ale także w okresie zimowym gdy drzewa zrzucają liście (patrz wykład dr.n.biologicznych Piotra Kardasza od 16 minuty m.youtube.com/watch?v=2uy_KXVRu3Y), wycięcie tych dużych drzew i w takiej ilości będzie niepowetowaną stratą dla całego miasta i mieszkańców, która prawdopodobnie odbije się na naszym zdrowiu w mniejszym lub większym stopniu .A szczególnie zdrowiu naszych najmłodszych obywateli miasta dzieci oraz osób starszych, którzy są najbardziej narażeni na zanieczyszczenia powietrza oraz brak zieleni i drzew w mieście czyli naszych zielonych płuc.

Wycięcie tych drzew jeszcze bardziej zaburzy brak równowagi ekologicznej w naszym mieście i przyczyni się do wzrostu w powietrzu dużych ilości szkodliwych związków i pyłów zawieszonych i innych trucizn które by zostały pochłonięte przez te drzewa w dużych ilościach gdyby te drzewa nie zostały wycięte.

Planowane nasadzenia zastępcze np. jedno drzewo czy dwa w zamian z wycięte jedno duże drzewo nie zastąpią wyciętych już drzew, gdyż jak twierdzą specjaliści, aby zastąpić wycięte jedno duże drzewo jak te rosnące przy ul . Kościuszki czy Łąkowej trzeba by nasadzić 1700 (tysiąc siedemset) nowych dziesięcioletnich drzew tego samego gatunku lub posadzić tyle samo drzew ale poczekać 70 lat aż one dopiero urosną.Niestety wtedy nie będzie już większości z nas.Ponadto wiele z posadzonych nowych młodych drzew nie przetrwa zbyt długo po posadzeniu gdyż od lat wiele z nich usycha z braku należytej opieki czyli podlewania podczas długotrwałych susz jakie mamy co roku od wielu lat.

Dlatego tak ważna jest szczególna ochrona dużych najcenniejszych drzew w mieście,które mają największe znaczenie ekologiczne, są domem dla wielu ptaków oraz mają ogromne znaczenie dla oczyszczania powietrza oraz produkują tlen niezbędny do życia.Niestety nawet te drzewa i krzewy, które nie są wycinane , są niemiłosiernie kaleczone od lat poprzez ogławianie i obcinanie grubych gałęzi przy samym pniu co powoduje ich gnicie do pnia i ich powolną przedwczesną nierzadko śmierć.

Jaki jest sens wycięcia wszystkich drzew na ul.Kościuszki i znacznej liczby drzew na Łąkowej tylko po to aby w miejscu rosnących drzew zrobić prawo-skręt oraz zatokę autobusową i to akurat w miejscu gdzie rosną drzewa ? Uważamy że zatoka autobusowa może być przeniesiona w miejsce gdzie nie rosną drzewa w rejon Tesco bez potrzeby wycięcia drzew.

Podobnie uważamy, że zupełnie błędne i absurdalne jest aby budować prawo-skręt z ul . Kościuszki na Łąkową właśnie w miejscu gdzie rosną drzewa na ul.Kościuszki podczas gdy zaraz obok tych kilkudziesięciu drzew przeznaczonych do wycinki jest ogromny plac na którym bez problemu można by zrobić właśnie ten prawo-skręt bez konieczności wycięcia choćby jednego drzewa na ul.Kościuszki i ul.Łąkowej.

Nie zgadzamy się ze stwierdzeniem Powiatu że taka koncepcja zwiększy koszty inwestycji bo trzeba będzie kupić teren pod ten prawo-skręt. Teren ten ,że należy do Skarbu Państwa i myślimy, że Starostwo powinno się zwrócić z prośbą aby Państwo przekazało ten teren nieodpłatnie pod ten prawo-skręt z uwagi na zachowanie drzewostanu i ważny interes społeczny i zdrowotny mieszkańców 50 tysięcznego miasta , które zmaga się od lat z fatalną jakością powietrza przez znaczną część roku.

Ponadto chcemy przypomnieć że na spotkaniu w starostwie dot. przebudowy tych dróg jeden z mieszkańców podniósł bardzo ważną kwestię - potrzebę aby przy nowym osiedlu mieszkaniowym uwzględnić aby powstał duży teren zielony z drzewami i dużym trawnikiem i to w domyśle na uboczu osiedla a równocześnie blisko niego aby mieć gdzie wyjść na spacer samemu czy z psem.

Obecnie istniejące drzewa stanowiłyby idealną pożądaną zieloną ścianę odgradzającą częściowo osiedle od hałasu i spalin ,od bardzo ruchliwych i hałaśliwych dróg Łąkowej -Kościuszki.Gdyby prawo-skręt zrobiono ok 20 m od drzew przeznaczonych teraz do wycinki to wokół tych drzew mógłby powstać duży teren rekreacyjny tak deficytowy i zarazem potrzebny w Raciborzu, blisko osiedli mieszkaniowych bo las Obora czy park odległy kilka kilometrów czy trochę bliżej nie jest rozwiązaniem dla mieszkańców bo zielone strefy rekreacji i odpoczynku dla mieszkańców powinny i muszą być przede wszystkim zaraz przy osiedlach mieszkaniowych. Nie każdy mieszkaniec w Raciborzu ma dom jednorodzinny z ogródkiem drzewami, krzewami i kawałkiem trawnika.

Tysiące z nas mieszkańców w tym mieście mieszka na osiedlach wielorodzinnych, ostatnio systematycznie betonowanych i zamienianych na jeden wielki parking.Nie zgadzamy się aby robić coś za coś czyli kosztem wycinania nam drzew i odbierania kolejnych terenów zielonych w mieście przebudowywać drogi czy przystanki autobusowe itp.Podczas gdy w innych europejskich miastach ruch samochodowy jest stopniowo wyprowadzany z miast ,centra miast są zamykane dla samochodów i sadzi się coraz więcej drzew, tworzy się nowe skwery i parki a podczas remontów dróg nie wycina się drzew- u nas w Raciborzu robi się dokładnie odwrotnie - czyli aby samochodów w mieście było coraz więcej a co za tym idzie było więcej hałasu i spalin oraz aby było coraz mniej zieleni i coraz mniej przestrzeni dla mieszkańców miasta.

Działania takie powodują ,że mamy coraz mniej zieleni w mieście kosztem udogodnień dla samochodów,za to coraz więcej hałasu i spalin.Kilkanaście lat temu z miast europy zachodniej zaczęli masowo wyjeżdżać mieszkańcy na stałe i to nie za pracą. Uciekali właśnie z powodu takich błędów jakie teraz popełnia od kilku lat za pieniądze Unii Europejskiej Powiat i Miasto. Ludzie uciekali z powodu zanieczyszczenia powietrza, uciekali od spalin samochodowych i hałasu i przede wszystkim uciekali od betonowego miasta pozbawionego zieleni, drzew, krzewów, ptaków i przestrzeni życiowej.Jak poradziły sobie te miasta z tym problemem? Wiele z nich bardzo dobrze bo zrozumiały jaki popełniały błąd w planowaniu i organizacji miasta.

Może Miasto i Powiat wezmą dobre przykłady z doświadczeń tych miast aby tworzyć przyjazne zdrowe miasto w którym będzie można i chciało się żyć .Podczas gdy inne miasta jak np Opole sadzi drzewa przy drogach to Państwo nam te drzewa w naszym mieście wycinacie

Na zakończenie apelujemy równocześnie aby Powiat czy Miasto zaprzestały wycinania drzew i krzewów na każdej remontowanej drodze powiatowej czy miejskiej jak to się dzieje od kilku lat co bardzo bulwersuje wielu mieszkańców oraz gdziekolwiek indziej w mieście. Drogi miejskie to nie autostrady i uważamy że w mieście zawsze były i dalej powinny rosnąć drzewa bo bez nich zginiemy tu marnie. Bez drzew, krzewów zieleni z nadmiarem samochodów, po prostu będziemy tu wszyscy powoli ginęli, a i ludzie mogą zacząć wyjeżdżać z tego miasta, bo nie można na dłuższą metę być zdrowym fizycznie i psychicznie żyjąc w mieście z zanieczyszczonym powietrzem, brakiem przestrzeni w którym dominuje beton i asfalt i hałas zamiast drzew i zieleni.

Racibórz kiedyś szczycił się mianem jednego z najbardziej zielonych miast w Polsce i na Śląsku. Nie zaprzepaśćmy tego naszego wspólnego przyrodniczego, kulturowego i historycznego dziedzictwa!

Petycja z załączonymi linkami materiałów znajduje się na stronie www.petycje.pl. Podpisać się pod nią można w tym miejscu [KLIKNIJ]