Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogotowie w Raciborzu. Czy obcy dyspozytor pośle karetkę pod dobry adres?

Aleksander Król
Pogotowie w Raciborzu, dyspozytornia w Jastrzębiu Zdroju. Zdjęcia z Mistrzostw ratownictwa w Raciborzu
Pogotowie w Raciborzu, dyspozytornia w Jastrzębiu Zdroju. Zdjęcia z Mistrzostw ratownictwa w Raciborzu Aleksander Król
Od 1 października chcąc wezwać pogotowie w Raciborzu, raciborzanie będą dzwonili do… Jastrzębia-Zdroju. Teoretycznie niewiele się zmieni, bo karetka i tak pojedzie ze szpitala w Raciborzu i wciąż będziemy wykręcać ten sam numer, choć słuchawkę podniesie już dyspozytor z Jastrzębia, gdzie utworzono jedną, wielką dyspozytornię dla całego starego ROW-u. Czy na pewno nic się nie zmieni?

Gdzie jest Hetmańskie w Raciborzu?

No właśnie - słuchawki nie podniosą "nasi", a to może być kłopot. - Co jeśli powiem, żeby przyjechali na Hetmańskie? Na żadnej mapie nie ma takiego osiedla. To nazwa potoczna dla bloków przy Czarneckiego, Zamoyskiego, Chodkiewicza. Czy obcy dyspozytor z Jastrzębia-Zdroju będzie wiedział, gdzie posłać karetkę? - pyta Adam Mierzyński, raciborzanin.

W dyspozytorni w Jastrzębiu-Zdroju nie ma raciborzanina

Szef Raciborskiego pogotowia przyznaje, że w dyspozytorni utworzonej w Jastrzębiu-Zdroju nie będzie ani jednego pracownika, który wcześniej odbierał telefony i wysyłał karetki do pacjentów z Raciborza. - Rozmawiałem z dyrektorem Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach i zaoferowałem pomoc, proponowałem spotkanie naszych dyspozytorów z tymi, którzy będą pracować w Jastrzębiu-Zdroju, ale uznano, że nie ma takiej potrzeby - mówi Piotr Sokołowski.

Pogotowie w Raciborzu. Nikt nie traci pracy

- Póki co, nasze dyspozytorki przechodzą na izbę przyjęć. Nikt nie traci pracy - mówi Sokołowski. Dodaje, że pacjenci nie powinni się niczego obawiać.
- Dla nich nic się nie zmienia. Karetka jedzie nasza, a jeśli chodzi o nazwy własne to nigdy nie mieliśmy z tym żadnych problemów - dodaje Sokołowski. W jastrzębskiej dyspozytorni zapewniają, że sobie poradzą. - Od 1 października 5 dyspozytorów będzie obsługiwało cały region. Zgłaszających, w razie konieczności będą bardziej szczegółowo pytać o nazwę ulicy, bo te powtarzają się w różnych miastach - przyznaje Wojciech Brachaczek, szef dyspozytorni w Jastrzębiu.
Z kolei dyrektor WPR w Katowicach Artur Borowicz tłumaczy, że w dużej dyspozytorni będzie można lepiej zarządzać większą ilością ambulansów, co ma znaczenie podczas zdarzeń masowych.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto