Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile zarabiasz? - zapytają w żłobku

Aleksander Król
Posądzają mnie o działania komunistyczne, ale to za PRL-u wszyscy mieli po równo - mówi prezydent Raciborza, Mirosław Lenk. Dlatego bogaci za żłobek będą płacić więcej.

Niezależnie od tego, czy zarabiasz 3 tysiące złotych, czy 1,5 tysiąca za opiekę nad dzieckiem, w raciborskim żłobku musisz zapłacić 150 złotych miesięcznie, plus wyżywienie. Dlatego władze miasta chcą w przyszłości zróżnicować opłaty, w zależności od dochodu na członka rodziny. Bogaci zapłacą więcej!
- Ktoś posądził mnie o komunistyczne działanie. Ale to właśnie w czasach PRL-u wszyscy mieli po równo. My zastanawiamy się raczej nad rozwiązaniem bardziej kapitalistycznym. Dlaczego ktoś, kto ma 2 tysiące na członka rodziny i ten, kto ma tylko 500 złotych - mają płacić tyle samo - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza, dodając, że miasto dopłaca do żłobka.

Jednocześnie tłumaczy, że jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach, ewentualnych kryteriach zarobkowych, które będą wpływały na wysokość opłat. - Zapoznałem się z uchwałą radnych z Gliwic, która różnicuje opłaty za żłobek i wydaje nam się to sprawiedliwe. Dlatego będziemy mocno zastanawiać się nad tym rozwiązaniem - mówi Lenk.

Sprawdziliśmy, w Gliwicach póki co, rodzice płacą za żłobek tak, jak w Raciborzu - czyli po równo. Ale wkrótce mają nastąpić zmiany.
- Rzeczywiście, przewidziana jest reforma opłat. Ich wysokość byłaby obliczana na podstawie wzoru, uwzględniającego zamożność rodziny - w przeliczeniu na jedną osobę w rodzinie - mówi Maja Lamorska-Gorgol z biura prasowego Urzędu Miasta w Gliwicach. - Mieszkańcy, którzy zarabiają najmniej - do 504 zł "na rękę" na jedną osobę w rodzinie, posyłając dziecko do żłobka publicznego, płaciliby przykładowo 120 zł za miesiąc, a 880 zł dopłacałoby miasto. Z kolei rodziny trzyosobowe z dochodem w wysokości 800 zł netto na jedną osobę (zatem przy łącznych zarobkach rodziców rzędu 2400 zł "na rękę") płaciłyby za pobyt dziecka w żłobku publicznym 300 zł, a miasto dołożyłoby 700 zł i tak dalej - opisuje Maja Lamorska-Gorgol. Dodaje, że miasto będzie też dopłacać na tych samych zasadach do opieki w żłobkach niepublicznych.

- Propozycja nowego systemu została przygotowana na podstawie szczegółowych analiz. Pomocna była też ankieta, przeprowadzona wśród mieszkańców - dodaje Lamorska.
Spośród 500 osób, które wypowiedziały się na temat zróżnicowania opłat ze względu na dochody, 56 procent respondentów stwierdziło, że bogaci powinni płacić więcej.

Co na to raciborzanie? Mieszkańcy są podzieleni. - To jakiś absurd. W końcu dojdzie do tego, że rodziny z lepszym dochodem będą musiały więcej płacić również za bułkę. Fakt, zarabiam nieźle, ale pracuję od rana do nocy. A inni mają to gdzieś, bo i tak im pomogą, choćby zmniejszając opłatę za żłobek - mówi Paweł Kuprzym, mieszkaniec Raciborza. Inni uważają, że to świetny pomysł.
- Mam nadzieję, że uda się wprowadzić takie zmiany. Bogaci nie muszą zastanawiać się, czy posłać dziecko do żłobka, czy w ogóle nie iść do pracy - mówi Katarzyna Pąkała z Raciborza.

Póki co, władze Raciborza szykują mniejsze reformy. Trzecie dziecko w żłobku ma być zwolnione z opłat. - Teraz jest tak, że za pierwsze płaci się 150 zł, a za drugie i każde kolejne 125 złotych - mówi Elżbieta Gładkowska, dyrektor żłobka w Raciborzu.

Czy bogaci powinni płacić więcej za żłobek?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto