- Zakończyliście niedawno Afrykańskie Lato z Biblioteką. Przez całe wakacje placówkę odwiedzały setki dzieciaków, a przecież lato to czas, gdy wszyscy ciągną nad wodę…
Biblioteka na ulicy Kasprowicza nie ma wakacji. Teoretycznie powinniśmy mieć wówczas spokój, ale jest odwrotnie. Z roku na rok udaje nam się przyciągnąć więcej dzieci i młodzieży. W afrykańskim lecie wzięło udział 215 młodych raciborzan.
- Czy liczba dzieci biorących udział w imprezach organizowanych przez bibliotekę przekłada się na ilość wypożyczanych książek?
Większość z tych dzieci wypożyczała przy okazji książkę i teraz będzie nas odwiedzać regularnie. W ogóle z czytelnictwem w Raciborzu nie jest najgorzej. W lipcu i sierpniu zarejestrowaliśmy aż 865 nowych czytelników. Zanotowaliśmy 17 tysięcy odwiedzin i 46 tysięcy wypożyczonych książek.
- Macie pomysł, jak zatrzymać młodzież, która odwiedzała Was przez wakacje?
Organizujemy cykliczne imprezy, które cieszą się dużą popularnością. Spodziewamy się, że na październikowych urodzinach Kubusia Puchatka zobaczymy wiele dzieci, które bawiły się u nas podczas lata.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
