Szkółka w Nędzy gościła naukowców i leśników z całej Europy

Szkółka w Nędzy gościła naukowców i leśników z całej Europy

Szkółka kontenerowa w Nędzy jest w stanie wyhodować w ciągu roku od 8 do 10 mln sadzonek. Na ten rok zgłoszone zapotrzebowanie waha się w granicach 6 mln. Szkółka zaopatruje w sadzonki całą południową Polskę. Dodatkowo część zapasów kupują Austriacy i Czesi. Sadzonki teraz hodowane w tym miejscu, służą do rekultywacji terenów zdegradowanych i zalesiania miejsc obecnych pożarzysk. - Stopień degradacji środowiska tutaj był największy w całej Europie Środkowej. To osłabiło lasy Górnego Śląska, również historia je osłabiła. Mowa o historii XIX wieku. Dotyczy to Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, gdzie próbowano funkcje lasu podporządkować człowiekowi, nie licząc się z prawami przyrody. Oczywiście wtedy wiedza była niewielka – opowiada Kazimierz Szabla, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Mówiąc o podporządkowaniu sobie lasu w jedną stronę, ma się na myśli pozyskiwanie drewna. W znacznym stopniu do zmian w środowisku doprowadziła emisja przemysłowa. - Las to nie są drzewa, to jest cały ekosystem – dodaje dyrektor.

Konferencja międzynarodowa tak naprawdę trawa kilka dni. Organizatorem jest Uniwersytet Rolniczy w Krakowie, gdzie odbywały się panele dyskusyjne. - Goście są pod olbrzymim wrażeniem, bo nie spodziewali się, że w Polsce prowadzone jest tak szerokie spektrum badań. Próbujemy na wyzwania odpowiedzieć i te nasze podpowiedzi trafiają potem do rozwiązań praktycznych – relacjonował naszej dziennikarce dr hab. inż. Stanisław Małek, prorektor ds. nauki, wdrożeń i współpracy narodowej Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

Szkółka kontenerowa w Nędzy powstała w latach 1996-97. Nie zalesiała bezpośrednio terenu wielkiego pożarzyska, choć pomysł założenia wziął się z doświadczeń pożaru w Kuźni Raciborskiej. Goście mieli dziś okazję zobaczyć m.in. kompleks nasion, stratyfikację buka, halę substratów, halę siewu. - Zaprowadziliśmy naszych gości do najnowszego namiotu, który składa się z czterech naw. Jest to prekursorski namiot dla nas – mówi Maria Bajsarowicz, zastępca kierownika szkółki w Nędzy.