Śniadanie w dzielnicach Raciborza kosztuje więcej

- Do Auchan albo Kauflandu razem z żoną jeździmy raz albo dwa razy w tygodniu. Wówczas do koszyka wkłada się wiele produktów. Gdy brakuje czegoś do śniadania, albo chcę kupić gazetę, idę do naszego sklepu pod kościołem - mówi Bernard Bytomski, mieszkaniec Markowic.

Ma szczęście, bo akurat tutaj, w porównaniu z podobnymi sklepami ogólnospożywczymi w innych dzielnicach Raciborza nie jest najdrożej. Popularne masło "Ekstra" kosztuje tu 3,85 złotego. Za tą samą kostkę w sklepie "Ostróg", niedaleko kościoła trzeba zapłacić już 4,20 złotego. W sklepie Społem w Studziennej, niedaleko remontowanej szkoły masło kosztuje 10 groszy mniej niż w Ostrogu, zaś mieszkańcy okolic rynku, chodzący na zakupy do Bolko zapłacą teraz 3.99 złotego. Teraz, bo akurat na masło "Ekstra" mają tam promocję. Normalnie trzeba wyciągnąć z portfela 4,55 złotego. Dla porównania, w markecie Tesco, który w tym roku otwarto przy ulicy Opawskiej, masło "Ekstra" kosztuje jedynie 3,79 złotego.

Dlatego mieszkańcy centrum nawet na małe zakupy często chodzą do marketów. - Odkąd otwarto market pod moim blokiem, rzadziej odwiedzam małe "spożywczaki". Wiadomo, w markecie wiele produktów można dostać taniej, ale trzeba uważać. Bo w koszyku ląduje wiele niepotrzebnych rzeczy. Nawet takie, których wcześniej nie planowało się kupić. I w rezultacie, wychodząc z marketu rachunek jest zwykle większy od tego, który dają ekspedientki w mniejszych sklepach - mówi Bożena Krupa, mieszkanka Raciborza.

O ile z dzielnicy Ostróg do marketów w centrum jest jeszcze w miarę blisko, w Studziennej trzeba mocno kalkulować, czy opłaca się pokonać kilka kilometrów. - Za kawę trzeba zapłacić może złotówkę więcej, ale benzyna wyjdzie drożej - mówi pani Anna, mieszkanka Studziennej, którą spotkaliśmy pod sklepem Społem. Raczej rzadko odwiedza markety. - Może raz na miesiąc jadę na większe zakupy do Kauflandu z synem albo gdy na niedzielny obiad zapraszam całą rodzinę - dodaje.
________________________________________________________________________________________
Ile płacimy w dzielnicach

Sklep spożywczy przy przejeździe PKP w Markowicach:
masło "Ekstra" - 3,85 zł, jogurt Jogobella (150 g) - 1,15 zł, mleko "Łaciate" 0,5 litra (3,2 tłuszcz) - 2,79 zł, kawa Jakobs Kronung (500 g) - 22,90 zł, chleb - 3,99 zł, bułka - 0,65 zł.

Sklep "Ostróg" przy kościele Św. Jana Chrzciciela:
masło "Ekstra" - 4,20 zł, jogurt Jogobella (150 g) - 1,20 zł, mleko "Łaciate" 0,5 litra (3,2 tłuszcz) - 2,85 zł, kawa Prima - 13,50 zł, chleb - 3,50 zł, bułka - 0,70 zł.

Sklep Społem w Studziennej: masło "Ekstra" - 4,10 zł, jogurt Jogobella - 1,19 zł, mleko "Łaciate" 0,5 litra (2,0 tł.) - 2,99 zł, Jakobs Kronung (500 g) - 23,99 zł, chleb - 4,35 zł, bułka - 0,65zł.

Sklep Bolko na raciborskim rynku: masło "Ekstra" - 3,99 zł (promocja), jogurt Jogobella - 1,20 zł, mleko "Łaciate" 0,5 litra (3,2 tł) - 2,85 zł, Jakobs Kronung - 23,90 zł, chleb - 4,15 zł.