Podczas majowej powodzi jeden z mostków, znajdujących się w przypałacowym parku w Rudach uległ zniszczeniu i do dziś zagraża mieszkańcom i turystom, którzy przyjeżdżają zobaczyć siedzibę Cystersów. Tymczasem nikt nie chce zająć się jego remontem. Do mostku nie przyznają się: gmina, diecezja gliwicka, Lasy Państwowe ani Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Dlatego na 2 listopada wyznaczono termin rozprawy administracyjnej, która ma wyjaśnić, kto jest właścicielem mostu, który grozi zawaleniem.
- Most był owinięty biało-czerwoną taśmą ostrzegawczą i zawieszona została na nim tablica informująca o zagrożeniu. Jednak ktoś to zerwał i ludzie nadal z niego korzystają. Most może w każdej chwili się zawalić. odpowiednie służby powinny się jak najszybciej zabrać za jego remont, nim dojdzie tu do tragedii - mówi ksiądz Jan Rosiek, dyrektor Zespołu Klasztorno- Pałacowego w Rudach, który poinformował o zagrożeniu Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Tymczasem w inspektoracie nie wiedzą, komu zlecić naprawienie mostu. - Póki co, nie możemy nikomu tego nakazać, ponieważ najpierw musimy ustalić właściciela obiektu, a to wcale nie jest łatwe - przyznaje Gabriel Kuczera, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Raciborzu. Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się prosta. Przecież most znajduje się na terenie Gminy Kuźnia Raciborska.
- Nie mamy nic wspólnego z tym mostem, więc nie możemy wydać ani złotówki na jego remont, ponieważ zakwestionowałaby to Regionalna Izba Obrachunkowa. Nie mamy prawa wydawać pieniędzy z miejskiej kasy na rzeczy, za które nie jesteśmy odpowiedzialni- mówi Małgorzata Pabian z referatu gospodarki i nieruchomości Urzędu Miasta w Kuźni Raciborskiej. Odpowiedzialny za most nie czuje się także Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
- Zgodnie z obowiązującym prawem, jesteśmy tylko administratorem rzeki, więc odpowiadamy wyłącznie za nią. Zaś za wszelkie obiekty hydrotechniczne i komunikacyjne, znajdujące się przy rzece odpowiadają ich właściciele i to na nich ciąży obowiązek odpowiedniego utrzymania tych obiektów - mówi Artur Wójcik, dyrektor RZWG w Gliwicach. Teren, na którym znajduje się most, należy po części do Diecezji Gliwickiej, a po części do Lasów Państwowych.
- Nikt nie ma na piśmie, że ponosi odpowiedzialność za utrzymanie mostu. Zanim sprawa się nie wyjaśni postanowiliśmy zabezpieczyć ten teren, żeby nie doszło do jakieś tragedii. Mamy pieniądze na wykonanie zabezpieczeń, które uniemożliwią przechodzenie przez most. Wiemy jednak, że na dłuższą metę to się nie sprawdzi - mówi Gabriel Kuczera.
Tymczasem mieszkańcy domagają się jak najszybszej naprawy mostu. - Przecież przez weekend po parku chodzą tłumy ludzi. W końcu może się tu stać coś złego - mówi Gabriela Domagała.
158
dni minęło od majowej powodzi, a uszkodzony podczas niej mostek w Rudach wciąż nie został naprawiony!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?