Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reaktywacja wąskotorówki w Nędzy? Te plany naprawdę mają sens

JW
Joanna Wieczorek
Dobra wiadomość dla pasjonatów historii, kolei i dla turystów. Dawny dworzec w Nędzy nie będzie dalej niszczał. Inwestor, który go kupił, chce by ponownie jeździła tędy wąskotorówka. Reaktywacja kolejki w Nędzy to perspektywa maksymalnie 3 – 5 lat! Brzmi nierealnie? My w to uwierzyliśmy, bo przedstawiony plan jest spójny i konkretny.

Jarosław Łuszcz z zamiarem zakupu stacji nosił się już od 2 lat. Ostatecznie na podjęciu decyzji zaważyła stale rosnąca popularność stacji w Rudach. – Wąskotorówka zostanie odbudowana w kierunku żwirowni Babice i w drugą stronę w kierunku Szymocic, w pobliżu ośrodka wypoczynkowego. To będą na razie 3 km. Docelowo będziemy to chcieli połączyć z Rudami – opowiada Jarosław Łuszcz, inwestor na dawnej stacji w Nędzy a także naczelnik Stacji Kolejki Wąskotorowej w Rudach.

Teraz trwają rozmowy z konserwatorem zabytków, by ten zezwolił na remont budynku, w tym przede wszystkim na remont dachu i wymianę dachówki. Projekt roboczo nazywa się „Muzeum stara stacja”. Dobudowany zostanie budynek magazynowy, w którym znajdzie się restauracja, sala do prowadzenia zajęć edukacyjnych. Ustawiony zostanie zabytkowy skład z wagonem sypialnym. W ostatnich dniach z Helu udało się sprowadzić ważący 40 ton wagon salonowy z 1927 roku! To jedyna taka maszyna w kraju, a może i w Europie. Inwestor w swojej kolekcji ma więcej takich perełek, które zostaną wykorzystane do stworzenia atrakcji turystycznej w Nędzy. – Głównie będziemy się opierali na składzie zabytkowym, który będzie normalnie użytkowany. Odtworzone zostaną salonki [specjalne wagony o wysokim standardzie – red.], restauracja w jednym z wagonów zostanie ulokowana. Będzie wagon z makietą kolejową lub będą się tam prowadzone zajęcia edukacyjne – dodaje Łuszcz.

Aranżacja stacji podobna będzie do tej w Rudach. Stworzone zostaną perony, kasa, poczekalnia, pomieszczenia wystawowe, będą latarnie i miejsca parkingowe. W pomieszczeniach na górze stacji planowane jest stworzenie kilku miejsc do spania. Inwestor będzie wnioskował o środki unijne, bo realizacja jest kwestią pieniędzy. Jak ocenia Jarosław Łuszcz, mając odpowiednie zasoby finansowe, można by to wszystko zrealizować w przeciągu roku. – Będziemy to robili etapami. Najpierw jeden budynek, magazyn. Jeden wagon, drugi wagon. Etapami, bo tego wszystkiego nie da się naraz otworzyć – objaśnia inwestor.

Plany zagospodarowania byłej stacji wąskotorówki w Nędzy widzieli już radni tej gminy na ostatniej sesji. Autorem wizualizacji jest Wiesław Kołoda. – Celem jest pedagogizacja całego projektu, czyli wprowadzamy zajęcia warsztatowe poprzez naukę prostych technik, z akcentami typowo kolejowymi. Pierwsze takie zajęcia prowadziliśmy w Rudach [na tamtejszej stacji wąskotorówki – red.]. Już myślimy o tym jakie elementy wykorzystać, aby takie zajęcia prowadzić także w Nędzy. Jest to mnóstwo różnych rzeczy, nie tylko technika kolejowa, ale też przyroda. Spróbujemy to umiejętnie połączyć – opowiada Kołoda.

W niedługim czasie powołana zostanie fundacja, która będzie pozyskiwała eksponaty. Inwestor planuje wystartować w konkursie o dotacje unijne. Obowiązkowo prowadzona będzie współpraca z gminami w zakresie rozwoju turystyki w oparciu o atrakcję wąskotorówki. Budynek po byłej stacji został sprzedany za 210 tys. złotych. Szacuje się, że do reaktywacji kolei wąskotorowej w tym miejscu potrzebnych będzie kilka milionów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto