Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Racibórz: Turyści z Niemiec nie czują się tu dobrze. Racibórz o nich nie dba

Aleksander Król
Racibórz Turyści z Niemiec nie czują się tu dobrze
Racibórz Turyści z Niemiec nie czują się tu dobrze A. Król
Racibórz. Turyści z Niemiec nie czują się tu dobrze. - W Raciborskim Centrum Informacji Niemiec nie dostanie folderu po niemiecku, na rynku nie zapłaci w euro, a w hotelu nie dostanie karty menu w swoim języku - mówi Adnreas Rim

Racibórz marzy o turystach, ale to mrzonki. Miasto nie potrafi odpowiednio zadbać o turystów z Niemiec - mówi Andreas Rim, raciborzanin, który wiele lat temu wyjechał do Niemiec. Często wraca w rodzinne strony i dziwi się, że tak mało u nas robi się z myślą o turystach zza zachodniej granicy. Tylko nam opowiedział, czego brakuje Niemcom w Raciborzu.

W Raciborzu turysta z Niemiec czuje się obco?

- Gdzie Niemcy jadą? Do Hiszpanii, bo hotele tam nazywają się "Berlin", a jak już nazywa się "Malaga", to przed nim stoi 5 flag niemieckich i od razu Niemcy czują się jak w domu. A w Raciborzu jest hotel Ratibor i flag nie ma. Ja tam spałem. Przychodzę do hotelu i pytam w recepcji, jakich gości najczęściej mają. I słyszę: "Ach proszę pana to są sentymentalne przyjazdy. 99 procent Niemców tu przyjeżdża". - Skoro 99 procent turystów to Niemcy - to dlaczego w pokojach macie wszystko napisane po polsku i angielsku? - pytam. I słyszę, że Niemcy wszyscy umieją po angielsku. Brakuje też zniżek dla turysty, który zamierza spędzić kilka nocy. Z Berlina na dzień nikt nie przyjedzie, trzeba co najmniej trzech dni. A tu w hotelu mamy takie same ceny, czy przyjedziesz na dzień, czy na tydzień.

Hotel jest prywatny. Miasto ma swoje punkty informacji. Niemiec wszystkiego się dowie...

Wcale tak nie jest. Nieraz w Niemczech pytają mnie "gdzieś urlop spędził". A jak słyszą, że w Ratibor, to chcą foldery zobaczyć. Ale ich nie mam, bo jak idę do Raciborskiego Centrum Informacji przy Długiej i pytam o niemieckie foldery, to mi proponują w języku rosyjskim, angielskim i czeskim. Bo niemieckie już wyszły. Pytam, czy nie mogą zamówić więcej niemieckich, skoro tak idą i słyszę, że zamawiają wszystkich tyle samo. I za rok przychodzę do RCI i znowu dają mi rosyjskie, bo nikt o nie nie pyta. A niemieckich znów brakło.

Ale przynajmniej pamiątki można sobie fajne w RCI kupić...

Nie ma pamiątek z napisami Gruss aus Ratibor. Takie widokówkami na całym świecie można zaleźć. A w Raciborzu, gdzie tak dużo Niemców przyjeżdża, o tym nie pomyślano.

A w lokalach można się dogadać po niemiecku?

Rzadko, ale problem jest inny. Chcemy, żeby ten turysta wydał w Raciborzu pieniądze, tak? Ułatwić mu tą sprawę trzeba! Są ogródki na rynku, w których z chęcią każdy napije się piwa. Ale nie można tu płacić w euro. W Gdańsku można płacić jak się chce w złotówkach albo w euro, a u nas nie. W okresie letnim powinni wpisać w kartę piwo - 7 złotych albo beer 2 euro. Uważam, że Racibórz w skali europejskiej - ma ciężko o turystów. Te marzenia, że Racibórz jest miastem turystycznym - to mrzonki.

Ale Niemcy zawsze są tu mile widziani…

Chyba coraz mniej. Przykład? Wcześniej organizowano tzw. Ratiborer treffen, spotkania raciborzan mieszkających w Niemczech. Trzy takie były. Na pierwsze przyjechało mnóstwo ludzi. Ale na ostatnim już zaczęto kombinować. Zlekceważono Niemców. Nazwano to Światowy zjazd Raciborzan, ani słowa po niemiecku. A było 2 byłych raciborzan z Opawy, jeden z Francji, a 99, 9 procenta było z Niemiec. Ale nie przygotowano nic z myślą o tej grupie. Więc po co do Raciborza przyjeżdżać?

Sentymenty...

To prawda, ale i tych się miasto chyba wstydzi. Racibórz boi się wykorzystywać dawnej nazwy nawet za granicą, czego nie boi się już np. Wrocław. Na targach w Berlinie nikomu nie trzeba by było tłumaczyć, gdzie leży Ratibor, gdyby używano tej nazwy. Rozmawiał: Aleksander Król

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto