Racibórz: Strażnicy sprzedawali więźniom narkotyki?!

- Śledztwo prowadzimy od kilku miesięcy. W sprawie zostały zatrzymane trzy osoby – mówi Michał Szułczyński, rzecznik prokuratury okręgowej w Gliwicach. Do zatrzymań doszło w środę około godz. 6 rano.

Zatrzymani to strażnicy Zakładu Karnego w Raciborzu, w wieku od 37 do 40 lat.. Mieli oni sprzedawać narkotyki więźniom. Głównie amfetaminę i marihuanę. Wszyscy usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i handel narkotykami. Krzysztof T. i Krzysztof H. po złożeniu wyjaśnień zostali zwolnieni do domu. Są zawieszeni w czynnościach służbowych, musieli wpłacić poręczenie. Oni, mieli zajmować się procederem od października do grudnia 2011 roku.

Ostatni z zatrzymanych Tomasz G. usłyszał jeszcze trzeci zarzut prania brudnych pieniędzy. – Ze względu na kaliber sprawy złożyliśmy do sądu wniosek o jego tymczasowy areszt – dodaje Szułczyński. Tomasz G. prowadził swój nielegalny interes w latach 2008 – 2013.

Poza dostarczaniem więźniom narkotyków podejrzani mieli wykradać jedzenie ze stołówki, które później sprzedawali więźniom.

Zakład Karny w Raciborzu to zakład typu zamkniętego dla recydywistów z oddziałem terapeutycznym dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo. Na jego terenie znajdują się także oddziały dla tymczasowo aresztowanych oraz oddział dla skazanych pierwszy raz odbywających karę pozbawienia wolności zatrudnionych na zewnątrz.

Jednostka w Raciborzu zaliczana jest do kategorii pierwszej, tzn. odbywają tu karę skazani na krótkotrwałe, jak i najsurowsze kary pozbawienia wolności z karą dożywotniego pozbawienia wolności włącznie. W jednostce jest 812 miejsc dla skazanych. Jako areszt śledczy obejmuje teren działania Prokuratur i Sądów w Raciborzu, Wodzisławiu Śląskim, Żorach, Rybniku oraz zamiejscowy ośrodek Sądu Okręgowego w Gliwicach z siedzibą w Wodzisławiu Śl.

Kadra zakładu liczy obecnie ponad 253 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych.