Racibórz: Opera z Kaczyńskim i Kałudowem podbiła serca raciborzan [ZDJĘCIA]

Wielka Gala Operowa zorganizowana w Raciborskim Centrum Kultury przyciągnęła prawdziwe tłumy. W programie znalazły się najsłynniejsze arie i duety operowe - fragmenty dzieł m.in. Mozarta, Rossiniego, Bizeta, Czajkowskiego, Verdiego.

Na deskach Raciborskiego Centrum Kultury wystąpił znany raciborzanom Kałudi Kałudow, zaliczany do światowej czołówki śpiewaków, obdarzony niezwykłej barwy głosem, najczęściej określany jako tenor "południowy" albo "verdiowski".

- Jestem w Raciborzu absolutnie zakochany! Uwielbiam jego atmosferę i zawsze będę z niego wynosił tylko piękne wrażenia - mówił mistrz Kałudow. - Koncert to kwintesencja opery. Nie ma operetki, nie ma hitów neapolitańskich. Chciałem, żeby raciborska publiczność spotkała się z muzyką poważną w dobrym wykonaniu. Soliści, którzy dziś wystąpią mają ogromną klasę i odbiorcy na pewno tego doświadczą. Ludzie kochają utwory dobrze znane, to prawda, ale po dzisiejszym wieczorze może się okazać, że opera jest smaczniejsza od całej reszty!

Na scenie pojawiła się także Anna Dytry - absolwentka Akademii Muzycznej w Sofii, solistka opery w Starej Zagorze, Kinga Wystub - absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach, w klasie Kałudi Kałudowa, wykładowca w Krakowskiej Szkole Wokalno-Aktorskiej, Rafał Siwek - bas, śpiewak występujący na prestiżowych scenach całego świata oraz Adam Szerszeń - absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach, laureat wielu nagród i wyróżnień w konkursach wokalnych.

Adam Szerszeń wystąpił z arią z opery "Carmen" Bizeta oraz z arią z opery "Eugeniusz Oniegin" Czajkowskiego. - Myślę, że opera to taki rodzaj sztuki, który zawsze będzie popularny, który zawsze znajdzie swoją grupę odbiorców. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że na operę przychodzą ludzie naprawdę w różnym wieku - mówił tuż przed występem Adam Szerszeń. - Wielokrotnie miałem okazję występować z panem Kaczyńskim i ta współpraca pod każdym względem jest zawsze bardzo przyjemna. To wspaniały człowiek, wielkiego serca. Można tak wiele się od niego nauczyć, o historii, o współczesności, o wszystkim.

Artystom akompaniowała Filharmonia Częstochowska pod batutą Adama Klocka. - Na scenie same gwiazdy! - mówił tuż przed występem Adam Klocek, dyrektor artystyczny Filharmonii Częstochowskiej. - Kałudi Kałudow, moim zdaniem jeden z najwybitniejszych tenorów europejskich. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy z nim wystąpić. Mistrz wystąpi ze swoimi przyjaciółmi, uczniami, śpiewakami, których bardzo ceni. Bogusław Kaczyński wspaniałe arie zwiąże swoim słowem. Bardzo się cieszę, tym bardziej, że będę miał okazję z nim wystąpić po raz pierwszy. Mogę z dumą powiedzieć, że wychowałem się na jego audycjach telewizyjnych!

Koncert poprowadził sam Bogusław Kaczyński – dziennikarz, publicysta i krytyk muzyczny, popularyzator opery, operetki i muzyki poważnej, teoretyk muzyki, twórca telewizyjny, animator kultury, prezenter i autor wielu programów w TVP. - Po trzydziestu latach goszczę w Raciborzu po raz drugi! Jest mi niezmiernie miło, tym bardziej, że do udziału w koncercie zaprosił mnie Kałudi Kałudow. Wielki śpiewak, wielki artysta, uroczy człowiek! Przecież nie mogłem mu odmówić! - przyznał Bogusław Kaczyński. - Nie ma znaczenia i reguły gdzie się występuje, czy w małym, czy dużym mieście. Bywa, że w Warszawie publiczność jest bardziej chłodna, wydaje się, że mniej zainteresowana, a z kolei w mniejszym mieście gdzie mogłoby się wydawać, że ludzi opera mniej interesuje, spotykam cudowną publiczność. W każdym miejscu widownia może zaskoczyć. Operę pokocha człowiek wrażliwy, człowiek otwarty. Wtedy już nigdy się z nią nie rozstanie! - podkreślał Bogusław Kaczyński.

Zdjęcia: Patrycja Reszka