Pożar na Chorzowskiej w Raciborzu. Dzieci w szpitalu
Okazuje się, że nawet pożar w piwnicy może być bardzo groźny. Wczoraj do szpitala w Raciborzu trafiło 5 osób, które zatruły się dymami, w wyniku pożaru na Chorzowskiej w Raciborzu.
- Zgłoszenie o pożarze na Chorzowskiej w Raciborzu otrzymaliśmy o godzinie 12.48. Paliło się w dwukondygnacyjnym budynku wielorodzinnym. Na miejsce pojechały 2 zastępy PSP, samochód operacyjny PSP i 2 OSP - relacjonuje nam Roland Kotula z raciborskiej straży pożarnej.
Jak się okazało po przyjeździe na miejsce, pożar wybuchł w piwnicy. Strażacy bez problemu poradzili sobie z jego ugaszeniem. Jednak z powodu płonących tworzyw powstało duże zadymienie na klatce schodowej i w mieszkaniach. Trzeba było ewakuować wszystkich mieszkańców.
- Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarz po zbadaniu ewakuowanych stwierdził, że do szpitala trzeba przewieźć pięć osób w tym dwoje dzieci - jedno roczne i 2-letnie - mówi Roland Kotula.
Pogotowie zabrało do szpitala na Gamowskiej także trzy kobiety w wieku: 39, 65 i 66 lat.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było nieumyślne zaprószenie ognia. Ogień nie wyrządził większych strat materialnych.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?