Swoim gościom miasto proponuje między innymi srebrne breloki i filiżanki w nowoczesnym designie z logiem Raciborza, o które można pytać w Centrum Informacji na ulicy Długiej. - Mamy też koszulki i czapeczki oraz smycze. Oczywiście są też balony, pendrive'y i długopisy - wylicza Anita Tyszkiewicz-Zimałka, rzecznik raciborskiego magistratu. - Fajna jest też talia do gry w karty, z zabytkami na odwrocie - dodaje. - W kwietniu za materiały promocyjne zapłaciliśmy ponad 13,5 tysiąca złotych - dodaje. Oczywiście jest też maskotka wesołego "Raciborka", ale poza wyjątkami takimi jak wspomniane karty, czy gra typu Memory (zamiast postaci z kreskówek gracze zbierali obrazki z zabytkami), która cieszyła się dużą popularnością, wieje raczej nudą.
Dlatego po prezenty z Raciborza warto udać się do Cepelii na raciborskim rynku. - Idąc na parapetówkę można sprezentować ceramiczną podkówkę z napisem "Racibórz" i grosikiem na szczęście. Jak na pniu idą też magnesy na lodówkę z obrazkami zabytków Raciborza - mówi Maria Teluk, która sprzedaje rękodzieło w Cepelii.
Koszulek też tu nie znajdziemy, a kieliszki z Raciborza, które są bardzo popularne w miastach Europy Zachodniej, też już "wyszły". Ale można znaleźć tu wiele gadżetów.
- Mamy nawet drewniane jajka na Wielkanoc, na których namalowana jest nasza Baszta Więzienna. Są też gustowne filiżanki ze spodkami i duże kubki na herbatę - wylicza pani Maria.
Porcelana cieszy się sporym zainteresowaniem Niemców, którzy często odwiedzają raciborską Cepelię. - Wracając do Niemiec, chcą zabrać ze sobą kawałek Raciborza. Interesuje ich wszystko - także obrazki, akwarele, kartki pocztowe stylizowane na stare, podkładki z korka pod herbatę - mówi Maria Teluk. Z regałów zwisają tu też różnego rodzaju ceramiczne dzwoneczki - na niektórych narysowany jest rynek, a na innych tylko napis "Racibórz". Czasem pyta o nie młodzież, która wybiera często magnesy. - To lepszy prezent od tych wszystkich rzeczy, które produkuje się w Chinach. U nas wszystko jest polskie. Wszystko to rękodzieło - dodaje sprzedawczyni. Obiecuje, że niedługo będą też grawerowane kufle. Zresztą podobne, oryginalne szklanice na złocisty trunek można dostać w raciborskim browarze.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?