Symbol Raciborza, którego wizerunek znajduje się na 2-złotowej, okolicznościowej monecie oraz znaczkach pocztowych, w końcu doczekał się liftingu. Na naszej baszcie więziennej z 1574 roku nie widać już bazgrołów, pozostawionych przez sympatyków Ruchu Chorzów oraz wandali. Zabytku nie zasłaniają już też rusztowania, dzięki czemu białe mury znów błyszczą w słońcu.
- Efekt jest znakomity. Teraz baszta naprawdę prezentuje się dumnie. Nie musimy się już wstydzić - zauważa Jadwiga Pilicka, mieszkanka Raciborza.
Mury obronne już się waliły
Ale łatwo nie było. - Z powodu wilgoci tynki się sypały, ale i tak najgorzej było z murami obronnymi. Tam wszystko się waliło - mówi Paweł Golonka, pracownik raciborskiej firmy, prowadzącej remont. Fragmenty średniowiecznych murów obronnych przy ul. Drzymały i Podwale zostały zabezpieczone.
W Raciborzu przybywa fortyfikacji
Tymczasem fortyfikacji ciągle u nas przybywa. - Archeolodzy ciągle odkrywają kolejne fragmenty murów miejskich. Ostatnio odkryto je podczas budowy boiska na terenie Ekonomika przy ul. Gimnazjalnej. Wcześniej fragmenty murów odkryto też na Solnej, a bramę na Odrzańskiej. Mamy coraz większą wiedzę i dokumentację na temat średniowiecznych fortyfikacji - mówi Adam Knura, historyk z raciborskiego muzeum.
Niestety, odkrytych zabytków nie będzie można podziwiać. Każdorazowo, po wykonaniu dokumentacji są one zasypywane ziemią. Na ul. Odrzańskiej miejsce, gdzie stała kiedyś brama do grodu zaznaczono w jezdni kostką brukową innego koloru.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?