Mirosław Lenk po wyborach
W niedzielę w nocy powiedział nam pan, że miasto wcale nie jest aż tak skłócone, a przecież internet wciąż huczy...
No właśnie internet, na ulicach tego nie widać. Mieszkam na Ocicach, mam sąsiadów z Mniejszości, ze Wschodu, nikt nie jest skłócony. Może pokłócilismy się w internecie, za pulpitami komputerów, nie ma tego na ulicach. Jeszcze kilka dni i emocje całkiem opadną. Nie będzie źle. Racibórz potrafi się dogadać ze sobą.
Czy na pewno? Rozmawiałem dziś z panem Dawidem Wacławczykiem, on wciąż ma pretensje, uważa, że „obóz Lenka” grał nieczysto, że za „plotką o sekcie” stoi właśnie „obóz Lenka”.
Jeśli Wacławczyk naprawdę tak uważa, poszedłby z tym do prokuratury. Pokazywał ulotkę, mógł zrobić z niej użytek, ale nic z nią nie zrobił. Pomawia mnie publicznie, bo skoro pomawia „obóz Lenka” to pomawia mnie”. Obrzydliwe rzeczy wypisywał na jednym z portali w nocy w komentarzu. Jeśli ja przegrywam, to z pokorą, najwyżej się popłaczę, ale nie w takim stylu jak pan Wacławczyk. Styl, którym się posługuje jest okropny, okropne jest to, co mówi o mnie. Jak chce być politykiem, powinien uważać na słowa, bo ośmiesza się w opinii publicznej. Z nikim się dotąd nie skarżyłem, ale na dalsze pomówienia nie pozwolę.
Zostawmy to, są ważniejsze sprawy. Podczas kampanii obiecał pan znieść płatną strefę parkowania w centrum. Kierowcy już czekają...
Oczywiście, tak jak zapowiadałem zniosę strefę płatnego parkowania. Mam jeszcze dylemat co zrobić z kilkunastoma pracownikami, którzy dotąd obsługiwali strefę. To kilkanaście miejsc pracy. Ale nie wycofamy się z tego. Wprowadzimy strefę ograniczonego parkowania. Będą zegary, które już funkcjonują w niektórych miejscach. Moglibyśmy spróbować puścić to bez żadnego monitorowania, ale obawiamy się, że zupełnie zakorkowałoby się nam centrum. Strefa ograniczonego parkowania ruszy od nowego roku.
Z ważnych obietnic to również ta, która dotyczy biznesu, utworzenia w magistracie jednostki, która będzie dbała o te sprawy...
Będziemy to budować. Już jestem po kilku roboczych spotkaniach z przedsiębiorcami, bo nie chcę zasypywać gruszek w popiele. Do końca roku będziemy mieć gotowy pomysł, jak to ma funkcjonować.
Te pomysły uda się realizować z tą radą? Macie większość. Pan Rosół dołączył. To już Wasz człowiek? Startował z KWW Dawida Wacławczyka...
Startował z Oblicz, choć komitet nazywał się KWW Dawida Wacławczyka. Pan Rosół reprezentuje jednak Oblicza, jest radnym niezależnym, nie wstępuje do koalicji. Takich radnych jest więcej. Myślę, że z tą radą będzie można pracować.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?