– Powoli finiszujemy z tą inwestycją. Wkrótce wyłonimy wykonawcę, który zbuduje ostatni budynek, gdzie będziemy przyjmować interesantów. Będzie znajdował się najbliżej ulicy, by mieszkańcy nie musieli wchodzić na teren komendy i mijać się z zatrzymanymi - mówi Edward Mazur, komendant raciborskiej policji.
Chociaż prace na Bosackiej wciąż trwają, nowa siedziba mundurowych już teraz robi wrażenie. Na przeciwko bramy znajduje się wielki hangar, w którym będą stały radiowozy.
W drugiej dużej hali stróże prawa będą dbać o formę, bo przygotowana jest tu dla nich sala gimnastyczna. W największym budynku znajdował się będzie wydział prewencji, gdzie będą przebywali także zatrzymani. W piwnicy zbudowano strzelnicę o długości 50 metrów.
Z kolei do obiektu znajdującego się w centrum placu przeprowadzą się policjanci drogówki i zespołu łączności. Swoje miejsce będą mieli tu też funkcjonariusze z zamiejscowego referatu konwojowo-ochronnego komendy wojewódzkiej policji, którzy transportują więźniów.
Nowa siedziba naszych policjantów budowana jest od 2007 roku. Koszty inwestycji wahają się od 18 do 20 milionów złotych.
Raciborzanie, którzy na co dzień w drodze do pracy i szkoły obserwują postępy prac na Bosackiej są pod wrażeniem.
– Dopóki stał tu ten stary budynek nie było widać tego, jak bardzo okazała będzie nowa komenda policji. Teraz kiedy został wyburzony, jak na dłoni widać nowoczesny kompleks. Policjanci szykują sobie tu niezłe gniazdko – zauważa Karol Walicki z Raciborza.
– Kiedyś byłem w ich obecnej siedzibie. To obraz nędzy i rozpaczy. Zniszczone schody, odrapane ściany, brudno i okropnie - w takich warunkach już chyba nikt nie pracuje w XXI wieku – dodaje raciborzanin.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
