Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KRÓTKO: Sześć razy strażacy reagowali na zgłoszenia o czadzie

Aleksander Król
Już sześć razy od początku sezonu grzewczego reagowali strażacy z Raciborza na zgłoszenia związane z czadem. Tlenkiem węgla zatruły się dwie osoby – kobieta i mężczyzna, które trafiły do szpitala. Strażacy apelują o ostrożność.

– Przede wszystkim nie lekceważmy rad fachowców, przede wszystkim kominiarzy w kwestiach wentylacji. Mieszkańcy zbyt mocno uszczelniają okna i drzwi, bo nie chcą wpuścić do domu zimna. Ale to ciepło może nas bardzo wiele kosztować – mówi Roland Kotula, ze straży pożarnej w Raciborzu, która tak jak inne PSP prowadzi akcję profilaktyczną „Nie dla czadu”.
Radzi też, by nie wrzucać do paleniska wszystkiego, co mamy pod ręką i koniecznie kontrolować przewody kominowe. – Gdy są zapchane, sadza może się zapalić. Wówczas z powodu wysokiej temperatury komin może popękać, a przez szczeliny wydobywać się czad – dodaje. Wciąż rzadkością są u nas czujki tlenku węgla, które można dostać w marketach budowlanych. – W Raciborzu to jeszcze egzotyka. Kosztują około 100 złotych. Można kupić też czujki dymu, które też mogą uratować nam życie, ale tlenku węgla nie wyczują – mówi Kotula. W razie zagrożenia należy dzwonić na numer alarmowy 998 albo 112 (komórka).

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto