Wiadomo, że właścicielka sklepu straciła z kasy 150 złotych. Łupem złodziei padły też towary, jakie dziecko ściągnęło z półek za ladą sklepową w chwili, gdy sprzedawczyni na chwilę odwróciła się od klientów.
Rumuni chcieli kupić olej. Zapłacili banknotem 200 złotych. Jednak rozmyślili się i poprosili o mniejszą butelkę. Wtedy sprzedawczyni odwróciła się od nich, by poszukać właściwego oleju. W tym czasie mężczyźni zabrali z kasy 150 złotych, a dziecko inne towary z półki.
Do zdarzenia doszło około godziny 16. Potem przez kolejnych 5 godzin sklep był zamknięty. - Najprawdopodobniej Rumuni planowali kradzież od dłuższego czasu. Kręcili się często obok sklepu i obserwowali sprzedawczynię - mówią policjanci, którzy teraz wyjaśniają, jakie dokładnie straty poniosła właścicielka sklepu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?