Kornowac zbuduje nowe punkty widokowe

Na początku powstała koncepcja punktu widokowego wraz z trzykondygnacyjną wieżą widokową, ale póki co, ze względu na koszty, trzeba było zrezygnować z wieży.
- Postanowiliśmy skorzystać z dotacji w ramach europejskiej współpracy transgranicznej, która może wynieść do 50 tysięcy euro (85 procent). Dostaliśmy jeszcze 10 proc. ze Skarbu Państwa i po stronie gminy zostało tylko 5 procent kosztów. Ale musieliśmy okroić trochę nasz pomysł. Zdecydowaliśmy, że póki co powstanie taras widokowy, a dopiero w drugim etapie wieża widokowa - mówi Grzegorz Niestrój, wójt gminy Kornowac.

Taras zrealizowany w 2014 roku kosztował 139 tys. złotych. Na budowę wieży widokowej potrzeba drugie tyle - około 150 tys. zł.

Czekamy na Ciebie!
POLUB NAS NA FACEBOOKU

Powstaną kolejne punkty widokowe
- My staramy się mocno być "Gminą z Widokami". Myślę, że w przyszłości takich miejsc widokowych będzie więcej. Już szukamy nowych lokalizacji. Staramy się pozyskać ziemię w dobrych miejscach - mówi wójt. I zdradza nam, że kolejne punkty widokowe mogą powstać - w Kobyli, jeszcze jeden w Pogrzebieniu i w przyszłości w Kornowacu.
Mieszkańcom podoba się obrany kierunek. - Nie trzeba jechać w Beskidy, by podziwiać fantastyczne widoki. U nas też jest pięknie, tylko trzeba powiedzieć o tym światu. A i na nartach można by pojeździć. Pagórków tu nie brakuje - mówi nam pani Jolanta, którą spotkaliśmy w sklepie w Pogrzebieniu.

Czekamy na Ciebie!
POLUB NAS NA FACEBOOKU