Zdarzenia miało miejsce około godziny 7.30. Policja ustala dlaczego jadący volkswagenem policjant nagle zjechał z drogi i uderzył swoim autem w przydrożną latarnię. Świadkowie zdarzenia, którzy obserwowali zdarzenie twierdzili później, że kierowca auta po wyjściu z samochodu nie umiał utrzymać się na nogach. Pojawiły się pogłoski, że był pijany. - To kompletna bzdura. Jeszcze na miejscu kierowca został przebadany alkomatem. Był trzeźwy - mówi Mirosław Szymański, rzecznik raciborskiej policji. Szofer został przewieziony na badania do raciborskiego szpitala. Nic poważnego mu się nie stało.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?