Mieszkańcy Raciborza, którzy źle się poczują w nocy nie mają już czego szukać w przychodni na ulicy Bielskiej. Lekarze nie będą przyjmować też późną porą w szpitalu przy ul. Gamowskiej. Od tego tygodnia nocne dyżury lekarskie prowadzone są jedynie w przychodni na Ocickiej 51.
Raciborzanie mają obawy, że w tej sytuacji będą problemy z dostępem do lekarza. Denerwują się też starsze osoby, które do lekarza na ulicy Bielskiej miały bliżej.- Dotąd w mieście były dwie przychodnie, gdzie w nocy można było szukać pomocy. O tej porze nie jeżdżą autobusy, a ja mam problemy z chodzeniem. Jak dostanę się na Ocicką? - pyta pani Maria.
W NZOZ Centrum Zdrowia, który wygrał konkurs na świadczenie nocnej i świątecznej opieki medycznej dla 100 tys. mieszkańców powiatu przekonują, że pacjenci nie muszą się obawiać. - Poradzimy sobie z większą liczbą pacjentów - zapewnia Mariusz Chlebek, kierownik poradni przy ul. Ocickiej.
Wątpliwości ma konkurencja, która startowała w konkursach. - W szpitalu są odpowiednie warunki, specjalistyczne gabinety, laboratoria, rentgen. Niestety NFZ kierował się najniższą ceną - mówi Ryszard Rudnik, dyrektor szpitala.
Obawy ma też Jarosław Madowicz, szef Mawo-Med. - Zdarzało się, że na Bielskiej mieliśmy 100 pacjentów dziennie, a drugie tyle przychodnia na Ocickiej. Teraz cały ciężar będzie spoczywał na tej drugiej. Ludzie to odczują - mówi.
• Czekamy na Wasze komentarze! Najciekawsze opublikujemy w piątkowym Tygodniku Dziennika Zachodniego!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?