Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karaluchy na Katowickiej w Raciborzu [ZDJĘCIA]

Aleksander Król
Wyłażą w nocy, wszędzie ich pełno, nie dają żyć mieszkańcom. W bloku na Katowickiej pojawiły się karaluchy! - Nie możemy się pozbyć tego paskudztwa - mówią mieszkańcy bloku nr 13, na jednym z największych osiedli w Raciborzu. Póki co, owady zadomowiły się w "trzynastce", ale ryzyko, że przeniosą się do innych klatek w długim bloku na Katowickiej istnieje.

- To robactwo ma swoje pory. Jak idę w nocy z psem na spacer, to wychodzą setkami na klatkę schodową. Ale pojedyncze sztuki można znaleźć w mieszkaniu o każdej porze dnia - mówi Jan Krupa, rozgniatając dwucentymetrowego owada. - Ich nie da się zabić. Rozgnieciesz go, a on za chwilę idzie dalej. Jedne sa czarne, inne brązowe. Dużo gatunków. Skąd one się wzięły? - mówi pan Jan i klnie pod nosem. Owady chodzą po scianie w jego kuchni, są w łazience i przedpokoju. Lokatorzy mają nadzieję, że wkrótce pozbęda się obrzydliwych, nieproszonych gości.

W tym tygodniu w ich bloku specjalistyczna firma przeprowadziła dezynsekcje. Kolejny zabieg zostanie powtórzony 16 września o godzinie 16. - Ważne, by wszyscy mieszkańcy wpuścili pracowników firmy przeprowadzającej dezynsekcje do swoich mieszkań. Jedynie wówczas zabieg przyniesie efekt - słyszymy w administracji Spółdzielni Mieszkaniowej Nowoczesna w Raciborzu, która od niedawna zarządza wspólnotą mieszkaniową w bloku nr 13 na Katowickiej. - Ten problem musiał istnieć tam już wcześniej. Mieszkańcy powinni od razu reagować, gdy zauważyli karaluchy, by te nie rozmnożyły się i nie przedostały do innych klatek. Zabieg jest już przez nas ponawiany, bo poprzedni nie przyniósł efektu - słyszymy w SM Nowoczesna. W spółdzielni tłumaczą, że w żadnym innym bloku, administrowanym przez Nowoczesną nie ma karaluchów. - Kiedyś były, ale udało się je wytępić - mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto