- W ogrodzie nie ma już suchych sadzonek, które na nowe wymienił wykonawca. Powoli kończymy budowę kamiennego kręgu. Do 22 czerwca wszystko będzie zapięte na ostatni guzik - mówi Hubert Kretek, dyrektor arboretum. Do budowy kręgu, który usytuowano nad labiryntem, w miejscu, gdzie kiedyś była skocznia narciarska, przywieziono głazy ze żwirowni w Kotlarni. W sumie 11,5 tony.
Szkoda, że nie są tak wielkie, jak te pod Londynem. - Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by w przyszłości krąg rozbudowywać i ustawić tu większe kamienie - tłumaczy Kretek. Tymczasem montowane są już ławeczki, na których będzie siedzieć np. młodzież podczas lekcji biologii i obserwować z góry ogród. A widok stąd rzeczywiście jest piękny, bo jasna zieleń labiryntu, na tle ciemnego lasu aż razi w oczy. Ale to nie koniec atrakcji.
Do kręgu będzie prowadziła 15-metrowa "aleja miast partnerskich", której budowa ruszyła w tym tygodniu. Każde z miast będzie miało tu swojego buka.
Czytaj także w dzisiejszym (piątek 15 czerwca) raciborskim wydaniu Dziennika Zachodniego!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?