Kadetki z Krzanowic bezkonkurencyjne podczas turnieju ćwierćfinałowego MP

- Jak na ćwierćfinały mistrzostw Polski, poziom był raczej słaby. Oprócz drużyny z Poznania, która zaprezentowała się z naprawdę dobrej strony, przez co w każdym secie to my musieliśmy gonić wynik, żeby w końcówkach schodzić z boiska zwycięsko, nie mieliśmy z kim grać - ocenia Tomasz Kuziak, jeden z trenerów UKS Krzanowice.

Najpierw w piątek nasze kadetki w niecałą godzinę pokonały UKS GKS Culmen Chełmno 3:0 (25:8, 25:12, 25:7). W sobotę podopieczne trenera Tomasza Kuziaka w identycznym stosunku pokonały UKS ZSMS Poznań 3:0 (25:19, 25:17, 25:23). Na koniec, w niedzielę nasze siatkarki zdecydowanie wygrały z mistrzyniami Opolszczyzny drużyną UKS Jedynka Kluczbork 3:0 (25:11, 25:17, 25:11). - Jeszcze przed tym turniejem zaplanowaliśmy sobie, że wejdziemy do finału. Dziewczyny z taką myślą podchodziły do każdego spotkania. Grały bardzo skoncentrowane. Podczas meczu z Poznaniem pokazały, że potrafią grać także pod dużą presją. Podejrzewam, że właśnie z poznaniankami spotkamy się jeszcze w finale - dodaje Tomasz Kuziak.

Wszystkie spotkania w Pietrowicach Wielkich obserwował trener reprezentacji Polski kadetek Andrzej Peć i prezes ŚZPS Marek Kisiel, a także starosta Adam Hajduk, który na koniec turnieju wręczył najlepszym drużynom i zawodniczkom puchary i nagrody. Cztery z sześciu indywidualnych nagród otrzymały zawodniczki z Krzanowic. Najlepszą zawodniczką całego ćwierćfinału okrzyknięto Barbarę Otlik. Najlepiej zagrywającą byłą Aleksandra Baron, a przyjmującą Karolina Daniszewska. Z kolei Monika Nowak otrzymała nagrodę dla najlepszej libero.

Teraz krzanowiczanki będą przygotowywały się do turnieju półfinałowego, który w dniach od 14 do 16 maja rozegrany zostanie także w Pietrowicach Wielkich. - Nie będzie to łatwe, bo piątka dziewczyn w najbliższym czasie będzie trenowała z kadrą Śląska w ramach przygotowań do Olimpiady Młodzieży - mówi Kuziak.

W połowie maja krzanowiczanki powalczą o finał z zespołami z Lublina, Tomaszowa Mazowieckiego i Bydgoszczy. Zapowiadają się wielkie emocje. Nasze kadetki chcą zrewanżować się bydgoszczankom za porażkę w finale z ubiegłego roku.