- Pamiętam, jak razem z kolegami z działu społeczno-wychowawczego w Spółdzielni Mieszkaniowej Nowoczesna organizowaliśmy uroczystości z okazji Dnia Kobiet. Najpierw odbywały się one w świetlicy przy ulicy Fornalskiej, a potem w klubach osiedlowych. Na spotkanie zapraszano wszystkie panie pracujące w Spółdzielni Mieszkaniowej - wspomina Krystian Niewrzoł z Raciborza.
Do dziś wspomina wspaniałe koncerty organizowane specjalnie dla Pań.
- Pamiętam, jak zorganizowaliśmy taki koncert w sali kameralnej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. Grała Raciborska Orkiestra Symfoniczna. W pewnym momencie kolega, który "wchodził z humorem", wyrzucił dyrygenta i sam zaczął dyrygować. Było bardzo wesoło - wspomina Niewrzoł.
Występy artystyczne zawsze towarzyszyły takim akademiom. - Kabaret przedstawiał na przykład różne scenki z życia pracowników spółdzielni. W humorystyczny sposób prezentował, jak załatwia się sprawy - mówi Niewrzoł.
Dodaje, że Dzień Kobiet organizowano nawet w stanie wojennym.
- To był 1982 rok. Zorganizowaliśmy zabawę taneczną w Domu Studenta na Słowackiego. W tym domu mieszkał także pułkownik Kołsut, komisarz stanu wojennego w Raciborzu. Znał się z ówczesnym prezesem spółdzielni Józefem Rybickim i przyszedł na zabawę. Nie dość, że się bawił, to potem jeszcze wstał i powiedział, że mamy odwagę normalizować sytuację w kraju - wspomina Niewrzoł.
Takie zabawy z okazji Dnia Kobiet odbywały się też w innych zakładach pracy. Hucznie robiono to w Rafako.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?