Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anna Ronin wygrała proces. Sąd uniewinnił radną. Skarb Państwa zapłaci za obrońcę

JW
mat. prasowe/ arc. Polska Press
Zakończył się proces radnej miejskiej z Raciborza. Sąd uniewinnił Annę Ronin. Radna miejska zasiadła na ławie oskarżonych, bo w opinii prokuratora ujawniła tajemnicę śledztwa. Postępowanie w tej sprawie prowadzono przez kilka ostatnich miesięcy. Proces budził kontrowersje, bo doszukiwano się w nim podtekstu politycznego i elementu rozgrywki pomiędzy kandydatami o fotel prezydenta miasta.

Anna Ronin wygrała proces. Sąd uniewinnił radną. Skarb Państwa zapłaci za obrońcę

Proces przeciwko radnej z Raciborza dotyczył ujawnienia tajemnicy śledztwa, chodziło precyzyjnie o to, że podczas konferencji prasowej, Anna Ronin poinformowała o tym, że w okresie kampanii wyborczej, z domu prezydenta miasta (Mirosława Lenka), wysyłane były obraźliwe komentarze m.in. podżegające do nienawiści na tle religijnym. Postępowaniu przyglądała się Helsińska Fundacja Prawa Człowieka.

Wczoraj w sądzie w Raciborzu zapadł wyrok w sprawie radnej i jest on zdecydowanie po jej myśli. Sąd uniewinnił Annę Ronin. Skarb Państwa pokryje koszty sądowe i koszty adwokata radnej.

Konsekwentna walka o swoje prawa i sprzeciw wobec niesprawiedliwości dają m.in. takie efekty jak dziś w Sądzie w Raciborzu. Z zawiadomienia M. Lenka (grudzień 2015) Prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciw mnie i skierowała sprawę do sadu. Proces trwał miesiącami. Dziś zostałam uniewinniona. To cieszy, że prawda wygrała, tylko, dlaczego wszyscy muszą płacić za widzimisię prezydenta Raciborza? – pyta na swoim profilu na facebooku Anna Ronin.

W publiczną debatę włączył się także Dawid Wacławczyk, radny powiatowy, który poparł kandydaturę Ronin w II turze wyborów samorządowych. – Dla mnie to jest jedyny sensowny wynik. Innego w ogóle nie mogłem sobie wyobrazić. W moim odczuciu zagranie Mirosława Lenka, poprzez złożenie sprawy do prokuratury, było niczym innym jak działaniem politycznym. Miało to na celu skazanie Anny Ronin choćby na karę grzywny, po to tylko, żeby pozbawić ją mandatu. To było klasyczne zagranie na odwrócenie kota ogonem. Odwrócenie uwagi od tego, że dom prezydenta miasta jest miejscem, z którego pisze się hejty – komentuje Dawid Wacławczyk.

Stronom przysługuje możliwość odwołania się od wyroku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto