MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Partnerstwo Raciborza i Kaliningradu zerwane na dobre. Radni zagłosowali jednomyślnie. Wcześniej współpraca miast wzbudzała kontrowersje

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Decyzja o zerwaniu partnerstwa z Kaliningradem zapadła jednomyślnie na posiedzeniu nadzwyczajnym radnych.
Decyzja o zerwaniu partnerstwa z Kaliningradem zapadła jednomyślnie na posiedzeniu nadzwyczajnym radnych. Screenshoot/raciborz.esesja.pl
Wszyscy radni obecni na Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Raciborza zagłosowali za zerwaniem umowy o współpracy partnerskiej miasta z Kaliningradem. Racibórz odciął się od partnerowania rosyjskiemu miastu, choć jeszcze kilka dni temu prezydent Dariusz Polowy przekonywał, że nie można rozwiązać umowy, która nie obowiązuje.

Partnerstwo Raciborza i Kaliningradu zerwane na dobre. Radni zagłosowali jednomyślnie. Wcześniej współpraca miast wzbudzała kontrowersje

Teoretycznie nie było jej już od 2005 roku, ale co innego mówiła praktyka, w tym między innymi służbowe wyjazdy. Mowa o współpracy partnerskiej Raciborza i Kaliningradu. Temat wspólnego partnerowania rozgorzał wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę.

Śląskie miasta po kolei zaczęły wypowiadać umowy partnerskie miastom w Rosji na znak solidarności z narodem ukraińskim, a także potępiając działania wojenne Władimira Putina. Opieszale w tej kwestii zachowywały się władze Raciborza, które nie podjęły takich kroków.

Nie umknęło to uwadze politykom. Apel do prezydenta Dariusza Polowego wysłał europoseł z Rybnika, Łukasz Kohut, w którym eurodeputowany poprosił o rozważenie możliwości zerwania umowy.

Jeszcze dalej poszedł poseł z Raciborza, Michał Woś, który wprost zażądał rozwiązania współpracy, podkreślając, że nie wyobraża sobie, żeby reprezentowane przez niego w polskim parlamencie miasto mogło partnerować miastu w Rosji.

- Nie wyobrażam sobie, żeby moje rodzinne miasto, które reprezentuję w Sejmie RP mogło kontynuować współpracę z Kaliningradem, zwłaszcza w obliczu zbrodni wojennych dokonywanych przez Rosję na niewinnej ludności cywilnej - akcentował sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w piśmie wysłanym do prezydenta i przewodniczącego Rady Miasta.

Do zarzutów stawianych przez posła Wosia odniósł się prezydent Polowy, który tłumaczył, że miasto nie zerwało współpracy, bo tej tak naprawdę nie ma, a wynika to z zapisów podpisywanego w 2002 roku partnerstwa.

- Umowa została podpisana 5 marca 2002 roku. W artykule 4 tej umowy jest zapis, który mówi, że umowa została zawarta na trzy lata i może zostać przedłużona, jeśli strony wyrażą taką wolę - tłumaczył prezydent Raciborza, dodając, że w kolejnych latach takiej woli nie było. - Należy mniemać, że umowa przestała obowiązywać prawie 17 lat temu. Stąd trudno rozwiązywać coś, co nie obowiązuje - argumentował Dariusz Polowy.

Tymczasem, mimo braku oficjalnej umowy o partnerowaniu, Racibórz i Kaliningrad współpracowały ze sobą po 2005 roku, w tym także za czasów kadencji prezydenta Polowego. W 2019 roku jego ówczesny zastępca, Michał Fita przebywał na dniach Kaliningradu, jako reprezentant miasta partnerskiego.

Ostatecznie nieobowiązującą na papierze umowę i tak rozwiązano głosami raciborskich radnych. Miejscy rajcowie pochylili się nad nią w trakcie Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta. Co ciekawe, wniosek o procedowanie uchwały wypłynął od radnych z klubu związanego z Michałem Fitą, czyli ostatnim reprezentantem miasta Racibórz obecnym w Kaliningradzie.

W kwestii rozwiązania umowy o współpracy, której powodem był atak Rosji na Ukrainę, a także solidarność z Ukrainą, a zwłaszcza z miastem partnerskim - Tysmienicą - radni byli jednomyślni. Wszyscy obecni na nadzwyczajnym posiedzeniu zagłosowali "za" złożonym projektem uchwały.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto