Bezpłatna komunikacja miejska w Raciborzu. Od 1 marca mieszkańcy nie będą musieli kupować biletów. "Racibórz staje się wzorcem dla innych"

Racibórz dołącza do miast z bezpłatną komunikacją miejską. Po Żorach oraz Jastrzębiu-Zdroju, będzie kolejnym miastem, gdzie mieszkańcy nie będą musieli płacić za przejazdy autobusami. Decyzję w tej sprawie, prezydent miasta Dariusz Polowy przedstawił w piątek 23 lutego, na raciborskim rynku. Jak mówił, było to jedno z jego zobowiązań wyborczych.

- Od 1 marca raciborzanie dołączą do elitarnej grupy miast, w których komunikacja miejska jest bezpłatna. Od początku było to moje zobowiązanie wyborcze, zawarte w tzw. dziesiątki Polowego. Następnie była to ciężka praca, by naszą spółkę - Przedsiębiorstwo Komunalne - w znaczący sposób poprawić. By wyposażyć ją w nowe autobusy, co udało się zrobić, ale finalnie doprowadzić do tego, by realizować bezpłatną komunikację miejską w naszym mieście. Raciborzanie są wspaniali, ciężko pracują i dlatego zasługują na bezpłatną komunikację - mówił prezydent miasta.

Bój o bezpłatną komunikację w mieście spotkał się z oporem części radnych. Po kilkukrotnym odrzuceniu przez radnych propozycji prezydenta Polowego wdrożenia bezpłatnej komunikacji dla mieszkańców, prezydent przeprowadził konsultacje z mieszkańcami. Bezpłatna komunikacja była omawiana na wszystkich spotkaniach prezydenta w poszczególnych dzielnicach. Dodatkowo prezydent spotykał się z przedstawicielami różnych grup społecznych, których przedstawiciele wyrazili jednoznaczne poparcie dla wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej. Co nie udało się za sprawą rady miasta, zrealizowano zarządzeniem prezydenta miasta.

- Po konsultacjach z wieloma mieszkańcami nie mogłem pozwolić, żeby ta ciężka praca, mająca na celu wdrożenie bezpłatnej komunikacji w Raciborzu, została zablokowana przez polityczne i niestety bardzo dziecinne złośliwostki radnych pana Lenka i pana Fity. Nie na tym polega odpowiedzialne i poważne podchodzenie do najważniejszych osób w mieście, czyli mieszkańców. Podjąłem decyzję o wdrożeniu bezpłatnej komunikacji miejskiej zarządzeniem prezydenta miasta - mówił prezydent Polowy.

Raciborscy urzędnicy podkreślają, że wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej przyniesie – jak wskazują doświadczenia innych miast – wiele korzyści. Jednym z kluczowych aspektów jest ułatwienie dostępu do szkół, miejsc pracy i usług.

- Ograniczenie korków i problemów parkingowych, zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza, poprawa mobilności społecznej, zmniejszenie bariery finansowej oraz zwiększenie atrakcyjności miasta to dodatkowe korzyści wynikające z darmowych przejazdów autobusami - tłumaczą urzędnicy.

Ich zdaniem, celem wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej w Raciborzu jest stworzenie lepszej oferty transportowej dla mieszkańców, która wpłynie pozytywnie na funkcjonowanie miasta oraz poprawi jakość życia jego mieszkańców.

- Jest to kluczowy krok w realizacji strategii miejskiej, mającej na celu zwiększenie dostępności transportu publicznego i ułatwienie codziennych podróży mieszkańcom. Dzięki bezpłatnej komunikacji miejskiej Racibórz staje się wzorcem dla innych miast, które również dążą do stworzenia bardziej dostępnego i ekologicznego systemu transportu publicznego - podkreślano w trakcie konferencji prasowej.

Bezpłatne nie oznacza jednak darmowe. Bezpłatny przejazd autobusami komunikacji miejskiej wiązać się będzie z brakiem wpływów ze sprzedaży biletów. Jak podkreślał prezydent Dariusz Polowy, przy całkowitym koszcie komunikacji miejskiej, wpływy z biletów stanowiły jedynie niewielką część.

- Odpadną wpływy z biletów, czyli ubiegłoroczne 800 tys. zł. Przy całkowitym ubiegłorocznym koszcie komunikacji rzędu 7,5 mln zł, tak naprawdę mówimy o 10 proc. różnicy. Trzeba jednak zauważyć, że nie będziemy ponosili kosztów dystrybucji biletów, a także zwiększy się bezpieczeństwo. Kluczowym elementem jest to, że mieszkańcy zasługują na to, by jeździć autobusami komunikacji miejskiej bez opłat - podkreślał prezydent Polowy.

Z bezpłatnej komunikacji miejskiej, pasażerowie będą mogli korzystać od 1 marca. Miasto liczy, że w ten sposób wielu mieszkańców zrezygnuje z samochodów na rzecz autobusów.