Zgodnie z zasadami hobby horsingu - w zawodach brały udział pluszowe końskie łby, które zawodniczki trzymały na patykach. W zawodach chodzi o jak najszybsze pokonanie toru.
Wypadnięcie z rąk pluszaka porównywane jest z upadkiem z konia. Natomiast za ominięcie przeszkody lub jej strącenie doliczane są karne 2 sekundy.
Gdy w głośnikach wybrzmiała komenda „Start!", zawodniczki i zawodnicy zaczęli jeden po drugim pokonywać tor, imitując jazdę na pluszowym koniu. Jurorzy oceniali występ, a największą uwagę zwracali na czas przejazdu oraz doliczali punkty karne. W zabawie wzięły udział przedszkolaki i uczennice szkół podstawowych.
Jak zauważają organizatorzy, zawody hobby horsingu to stosunkowo nowa dyscyplina, która od kilku lat bije rekordy popularności.
W tym przypadku przygotowania do zawodów trwały kilka tygodni, bo uczestniczki musiały z pomocą rodziców najpierw uszyć koniki. Trenowały też skoki na parkurze.
To były drugie takie zawody z hobby horsingu w Rożniątowie.
- Zainteresowanie tą dyscypliną zaczęło się od kilku dziewczynek z Rożniątowa, które zobaczyły w internecie zawody hobby horsingu w innym kraju - relacjonuje Sandra Swoboda, która prowadzi dziecięcy klub „Koński Padok”. - Tak im się ta zabawa spodobała, że uszyły główki koni i zaczęły trenować. W ślad za tym poszły inne dzieci z Rożniątowa.
Dla zwycięzców przygotowano nagrody oraz pamiątkowe dyplomy. Dzieci rywalizowały w trzech kategoriach wiekowych.
Wydarzenie zorganizowali: Dzieciecy Klub Hobby Horse i Stowarzyszenie Kręg Przyjaciół Szymiszowa.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?