Zwolnienia grupowe z MM Kwidzyn. Trwają negocjacje z pracownikami
W Kwidzynie chyba nikt nie spodziewał się takiej informacji, jak grupowe zwolnienia, bo rynek pracy jest tam ustabilizowany od lat. Pomimo obaw, pandemia nie spowodowała znaczącego wzrostu bezrobocia w powiecie.
Mieliśmy obawy, że mogą wystąpić negatywne zjawiska. W 2020 r. dotarły do nas informacje o zamiarze zwolnienia ponad 100 osób, ale ostatecznie zwolnione zostało 25. Natomiast w kolejnych latach takich zapowiedzi nie było – przyznaje Aneta Wilma, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kwidzynie.
MM Kwidzyn jest wiodącym producentem tektury, papieru i celulozy w Polsce. Tamtejszy zakład jest od połowy 2021 r. własnością austriackiej Grupy MM i jest jedną z sześciu europejskich fabryk MM Board & Paper.
Do „pośredniaka” trafiło już zawiadomienie o zamiarze zwolnień w dawnej „celulozie”, która zatrudnia ponad 1700 osób. W piśmie spółki nie ma tam jednak na razie mowy o konkretach. Nie wiadomo, jaka będzie ostateczna liczba osób, które będą musiały rozstać się z firmą. To będzie jasne dopiero wówczas, gdy zakończą się zapowiedziane przez spółkę konsultacje ze związkami zawodowymi i przedstawicielami załogi.
Jak tłumaczy firma, powodem reorganizacji i redukcji etatów są przymiarki do zamknięcia małej maszyny do produkcji papieru pakowego.
- Jak będzie zawarte porozumienie ze związkami zawodowymi, wówczas firma ma obowiązek zgłosić nam liczbę pracowników przewidzianych do zwolnienia – tłumaczy Aneta Wilma.
Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy nie zostały jeszcze zakończone.
Jesteśmy w trakcie konsultacji i negocjacji, nie mamy żadnych ustaleń – przekazał nam Marek Ziarkowski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w MM Kwidzyn.
PUP przygotowuje się do wsparcia zwalnianych pracowników
Dlatego na razie trudno powiedzieć, jak to przełoży się na życie pracowników i ich rodzin. W koncernach na początku zwykle realizowany jest program dobrowolnych odejść. Wówczas przy rozwiązywaniu umów o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy oferuje on wymierne korzyści wynikające z tego, że pracownicy sami zrezygnują z zatrudnienia.
W oficjalnej informacji, jaka dotarła do PUP mowa jest o rozciągnięciu całego procesu na kilka miesięcy, aż do czerwca. Czy rynek wchłonie zwalnianych? Urzędnicy „pośredniaka” nie pozostawią ich samym sobie.
Na pewno złożymy wizytę w zakładzie pracy, by przekazać osobom objętym grupowym zwolnieniem informacje o możliwych formach pomocy, rejestracji w PUP, prawie do zasiłku dla osób bezrobotnych, dodatkowych świadczeniach, ale też szkoleniach – informuje Aneta Wilma.
Bo nie można wykluczyć, że osoby, które stracą pracę, będą musiały zmienić branżę, a do tego potrzebne będzie podniesienie kwalifikacji. Może się bowiem okazać, że ktoś przepracował wiele lat w zawodzie, jakiego obecnie nie potrzebuje żadna miejscowa firma. Na szczęście, ofert pracy w Kwidzynie nie brakuje, cały czas są profesje, w których występują braki kadrowe. Jednak z dnia na dzień nie każdy zwolniony znajdzie zatrudnienie.
„Celuloza" to nie tylko ważny pracodawca. "To partner miasta i lokalnej społeczności"
Sytuacji z uwagą przygląda się kwidzyński włodarz.
MM Kwidzyn jest jednym z największych i uznanych pracodawców w Kwidzynie, dlatego komunikat o trudnej sytuacji spółki to ważna informacja nie tylko z perspektywy pracowników, ale także miasta. Zdaję sobie sprawę, że potencjalna utrata pracy to bardzo trudny moment dla każdej rodziny, ale wierzę, że w ramach trwających konsultacji zarząd spółki znajdzie odpowiednie rozwiązania, aby zminimalizować wpływ na pracowników i ich rodziny, a jeśli dojdzie do zwolnień – to Urząd Pracy będzie także oferował należyte wsparcie – komentuje Andrzej Krzysztofiak, burmistrz Kwidzyna.
Nie da się ukryć, że dawna „celuloza” ma znaczący wpływ nie tylko na gospodarkę, ale i na życie całego Kwidzyna.
- Kwidzyńska fabryka papieru i celulozy od wielu lat jest dobrym pracodawcą oraz partnerem miasta i lokalnej społeczności. Zakład tworzy miejsca pracy dla kilku tysięcy osób: bezpośrednio pracowników fabryki, jak i wielu usługodawców. Od początku swojej działalności dostarcza mieszkańcom energię cieplną i oczyszcza ścieki komunalne. Firma angażuje się także w życie lokalnej społeczności organizując ceniony Kwidzyński Bieg Papiernika, czy też edukację współpracując z lokalnymi szkołami technicznymi i zawodowymi – wylicza burmistrz Krzysztofiak.
MM Kwidzyn tłumaczy obecne problemy niekonkurencyjnymi cenami drewna pochodzącego z Lasów Państwowych oraz niskim popytem na rynku wyrobów z papieru i tektury. Nie da się ukryć, że nawet na co dzień coraz rzadziej korzystamy z wersji papierowej dokumentów czy rachunków. Mniej też kserujemy. Rozwój technologii sprawia, że coraz więcej spraw można załatwić online. Nawet gazety czy książki nie wymagają już druku.
W ramach naszej współpracy rozmawiam z zarządem spółki, również na temat wyzwań z jakimi mierzy się od dłuższego czasu- przyznaje Andrzej Krzysztofiak. - Od lat staram się angażować i wspierać działania fabryki w ramach naszego partnerstwa. Jednym z głównych problemów, o których od dawna mówi MM Kwidzyn są wprowadzone w 2021 roku zmiany zasad zakupu drewna w Lasach Państwowych. Wierzę, że powinny obowiązywać zasady, które działają na korzyść przedsiębiorców, którzy przetwarzają surowiec w kraju, tworzą miejsca pracy i inwestują w rozwój w Polsce.
Prawdopodobnie jeszcze w grudniu będzie wiadomo, ile osób ostatecznie zostanie zwolnionych i na jakich warunkach. Aktualnie w PUP w Kwidzynie zarejestrowane są 1972 osoby, w tym 705 mężczyzn i 1267 kobiet.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?