Żołnierz z Raciborza ofiarą stanu wojennego. Wiedzieliście o tym?
Na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu, przy centralnej alejce znajduje się grób Jana Wiśniewskiego, na którego uwagę zwrócił nam Bolesław Stachow, fotograf dokumentujący na swoich zdjęciach historię Raciborza. Pokazuje nam datę śmierci na nagrobku - 17 grudnia 1981 rok i mówi, że w pierwszych dniach stanu wojennego pochowano tu młodego żołnierza. Dziwne prawda? Słyszeliście o tym? - Zajmijcie się tą sprawą, bo owiana była tajemnicą, bo nikt tego nigdy nie ruszył - mówi nam Stachow, a my idziemy tym tropem. Spotykamy siostrę żołnierza pochowanego na Jeruzalem, która mimo upływu lat dalej płacze na wspomnienie brata. Płacze także dlatego, że nigdy nie poznała prawdy, jak zginął Janek. Powiedzieli jej rodzinie, że to był wypadek, zastraszono, kazano milczeć. A jaka jest prawda? Racibórz ma swoją ofiarę stanu wojennego. Zapraszam do lektury TUTAJ:
CZYTAJ WIĘCEJ:
Janek Wiśniewski padł. Ale gdzie? Może jest 10 ofiarą pacyfikacji Wujka?
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?