- Nareszcie dekorują miasto trochę odważniej. Kompozycja z koszem jest bardzo oryginalna i przypomina trochę te, które można oglądać w Rybniku - zauważa Anna Potocka, mieszkanka centrum.
W Przedsiębiorstwie Komunalnym przyznają, że kosz to nowość w Raciborzu. - Te wszystkie kaczuszki i pawie są bardzo ładne, ale i kosztowne w utrzymaniu. A my mamy określony budżet i nie możemy za bardzo szaleć - mówi Krystyna Blucha z "zieleni miejskiej" w Przedsiębiorstwie Komunalnym w Raciborzu.
Zdaniem mieszkańców podobne kompozycje powinny pojawić się m.in. na ulicy Długiej, czyli głównym deptaku odchodzącym od rynku. - Może warto zastanowić się nad tym, by nieco odnowić uliczkę. Krzewy zdążyły już podrosnąć, niektóre zmieniły się w wielkie drzewa. Powoli robi nam się tu las - mówi Andrzej Grobelny z Raciborza. - Nie mam nic przeciwko drzewom, ale może warto by było jakoś to uporządkować, trochę przerzedzić i postawić jakieś ładne, zielone ozdoby, na przykład takie jak ten kosz na Długosza - dodaje.
Póki co na jakieś rewolucje na Długiej nie ma co liczyć, bo Przedsiębiorstwo Komunalne ma swoje wydatki.
- Mieszkańcy nam nie pomagają. Jest wiele dewastacji. Coś sadzimy i za dwa dni już tego nie ma. Czasem wygląda to tak, jakbyśmy byli obserwowani - najłatwiej wyrwać to, co jest świeżo posadzone - mówi Krystyna Blucha.
Pracownicy raciborskiego przedsiębiorstwa apelują do mieszkańców, by dbali o zieleń.
- W parku Roth posadziliśmy piękne, drogie hortensje. Niestety musimy dosadzać nowe kwiaty, bo ktoś się chyba na nich położył. Zniszczono je specjalnie. Z zieleńców znikają też świeżo posadzone iglaki - dodaje Krystyna Blucha.
Czy stare krzewy powinny zniknąć z ulicy Długiej? Komentuj!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?