18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Woda kapie na głowy na jarmarku świątecznym

Aleksander Król
Stragany jarmarku bożonarodzeniowego podobają się raciborzanom, ale handlujący w nich sprzedawcy mają pretensje do miasta, bo budki przeciekają

W poniedziałek na raciborskim rynku pojawią się kolejne stragany, w których raciborzanie będą mogli kupować regionalne wypieki, sery i wędliny. Tymczasem handlowcy, którzy już teraz sprzedają na jarmarku bożonarodzeniowym ozdoby świąteczne i choinki narzekają, że nowe budki przeciekają i woda zalewa im towar.

- Dopóki trzymał mróz, wszystko było w porządku. Jednak od kilku dni woda kapie nam na głowy. W takich warunkach trudno sprzedawać towar. Niektórzy mają drogie bombki i muszą trzymać je pod folią - mówi Małgorzata Kremer.
Handlowcy próbują radzić sobie z żywiołem, podstawiając wiadra i przykrywając daszki folią. Wszystko na nic - woda nie daje im żyć.
- Zresztą pewnie niedługo karzą nam ściągać te folie, bo kramy muszą być estetyczne i jednakowe. Stąd wzięły się nasze problemy - mówią handlujący na bożonarodzeniowym jarmarku.

- Urzędnicy postawili nas przed faktem dokonanym. Pokazali nam, jakie będą ich stragany i kazali kupić takie same. Nie mieliśmy wyboru, co do producenta - mówi Sebastian Przybyła, który sprzedaje na rynku m.in. lampki na choinkę. U niego daszek budki aż tak bardzo nie cieknie.
- Kupiłem sobie silikon i uszczelniłem wszystkie szpary. Ale przecież za budkę, którą poleciło nam miasto, zapłaciłem 6,5 tysiąca złotych - dodaje Przybyła. Niektórzy dali więcej - nawet 8 tysięcy złotych i nie mogą odżałować tych pieniędzy.

Tymczasem urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia.
- Zdecydowaliśmy, że stragany muszą być takie same, ale handlowcy nie musieli ich kupować u tego samego producenta, co miasto. Takie budki robi wielu producentów. Dla nas nie miało znaczenia, kto je wykona - przekonuje Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Najłatwiej zrzucić teraz winę na urzędników - dodaje.

Tymczasem raciborzanom podobają się nowe stragany. - W poprzednich latach te budki prezentowały się koszmarnie. Teraz są naprawdę ładne. Już nie mogę się doczekać, aż miasto wystawi tu swoje stragany, w których będzie można kupić na przykład grzańca - mówi Gabriela Moczywąs z Raciborza.
Podobnego zdania jest Artur Kalicki. - Nareszcie ten jarmark wygląda tak, jak powinien. Wcześniej kramy szpeciły rynek, a teraz jest tu naprawdę pięknie - mówi Kalicki.
- Szkoda mi handlowców, ale co zrobić, mamy zimę i albo jest zimno, albo kapie na głowę - dodaje raciborzanin.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto