Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamywacze z Raciborza złapani na gorącym uczynku przez policję. Prokurator postawił im szereg zarzutów

OPRAC.:
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Za przestępstwa 36-latek usłyszał dwa zarzuty, a prokurator w poniedziałek 27 marca na wniosek raciborskich śledczych zastosował w stosunku do niego dozór policyjny
Za przestępstwa 36-latek usłyszał dwa zarzuty, a prokurator w poniedziałek 27 marca na wniosek raciborskich śledczych zastosował w stosunku do niego dozór policyjny arc, Policja Śląska
Kryminalni z Raciborza zatrzymali dwóch rabusiów w momencie, gdy z jednego z bloków wynosili skradzioną balustradę schodową. Wcześniej włamali się do mieszkania, między innymi kradnąc kuchenny piec węglowy. Prokurator przedstawił już im zarzuty, jeden z mężczyzn trafił do aresztu.

Włamania do mieszkań w Raciborzu

Włamania i kradzieże mają na swoim koncie dwaj mężczyźni, którzy 25 marca zostali zatrzymani przez raciborskich kryminalnych. Policjanci namierzyli ich przy jednym z budynków znajdujących się przy ulicy Głubczyckiej, gdy wynosili skradziony łup.

- Sprawcy nie spodziewali się tak szybkiego spotkania z policjantami. Złodziejami okazało się dwóch mieszkańców Raciborza w wieku 36 i 63 lat, a ich łupem padła balustrada schodowa - mówi nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Gdy obaj mężczyźni trafili do aresztu, policjanci ustalili ich kryminalną przeszłość. W trakcie przesłuchania okazało się, że obaj podejrzani wspólnie w okresie od 21 do 25 marca włamali się do mieszkania przy ulicy Głubczyckiej, skąd ukradli węglowy piec kuchenny, drzwiczki pieca kaflowego oraz radio na szkodę mieszkanki Raciborza.

- Za przestępstwa 36-latek usłyszał dwa zarzuty, a prokurator w poniedziałek 27 marca na wniosek raciborskich śledczych zastosował w stosunku do niego dozór policyjny - dodaje policjant z Raciborza.

Areszt dla drugiego z włamywaczy z Raciborza

Znacznie więcej na swoim koncie miał drugi ze sprawców, który usłyszał 7 zarzutów związanych z kradzieżami, włamaniami, groźbami oraz uszkodzeniem ciała, do czego miało dochodzić w okresie od 10 do 25 marca bieżącego roku.

- W wyniku przestępstw pokrzywdzone zostały dwie kobiety oraz zarząd budynków. Po przedstawieniu zarzutów raciborski sąd wczoraj przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 63-letniego podejrzanego 3-miesięczny areszt - podkreśla nadkom. Mirosław Szymański.

Za kradzieże z włamaniem, każdemu z zatrzymanych mężczyzn grozi do 10 lat więzienia.

Policja z Raciborza apeluje

Mieszkańcy powinni pamiętać, by po wyjściu z mieszkania lub domu zawsze upewnić się, że je zamknęliśmy.

- Najlepiej po prostu pociągnąć za klamkę. W ten sposób jesteśmy pewni, że dobrze zabezpieczyliśmy nasze mienie, a dodatkowo możemy ustrzec się przed łatwą możliwością wejścia złodzieja do naszego mieszkania. Jeśli jesteś, świadkiem przestępstwa reaguj, zadzwoń na policję - przypomina raciborska policja.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Włamywacze z Raciborza złapani na gorącym uczynku przez policję. Prokurator postawił im szereg zarzutów - Dziennik Zachodni

Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto