W Raciborzu i Kuźni Raciborskiej padły rekordy zbiórek dla WOŚP. Pieniądze będą poświęcone na walkę z sepsą

164 448 zł - tyle zebrano do puszek w raciborskim sztabie, podczas 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To jednak nie jest ostateczny wynik, gdyż rozliczone zostaną jeszcze licytacje internetowe oraz e-skarbonki. Oznacza to jednak, że został pobity zeszłoroczny rekord, gdy wówczas zebrano ponad 153 tys. zł.

Z rekordu może cieszyć się również Kuźnia Raciborska, gdzie podczas tegorocznego finału do puszek zebrano 33 886 zł. Dodatkowo 320 zł wpadło do e-skarbonek. Tu także pobito zeszłoroczny wynik. Przed rokiem w kuźniańskim sztabie zebrano ponad 21 tys. zł.

Zbiórkom towarzyszyło wiele wydarzeń, które równolegle odbywały się w całym regionie. Na raciborskim rynku pojawił się kucharz Remigiusz Rączka, można było zobaczyć również triki piłkarskie Dawida Krzyżowskiego czy obozowisko Drengów znad Górnej Odry, wraz z pokazem walk. Na scenie pojawiła się także pop-folkowa kapela Pogwizdani.

Tegoroczny, 31. już finał WOŚP odbył się pod hasłem "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych!". Pieniądze zebrane w tegorocznym finale, WOŚP chce przeznaczyć na zakup wyposażenia dla szpitali, w urządzenia pozwalające przyspieszyć diagnostykę zakażeń sepsy. Dzięki temu pacjenci mają zyskać szybsze wdrożenie skutecznego leczenia antybiotykami.

- Dla przeżycia chorego, u którego wystąpiła sepsa, kluczowe jest jak najszybsze rozpoznanie i włączenie właściwego leczenia - optymalnie w ciągu pierwszej godziny. Z badań wynika, że każde opóźnienie rozpoznania sepsy i podania skutecznego antybiotyku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 proc. - przypomina WOŚP.

W poniedziałek 30 stycznia nad ranem, na koncie WOŚP było już prawie 150 mln zł. Ostateczny wynik tegorocznej zbiórki powinniśmy poznać w najbliższych dniach.