Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W mieście brakuje mieszkań dla eksmitowanych rodzin

Aleksander Król
Lokatorzy mieszkań socjalnych w budynku przy ul. Głubczyckiej  18 robią pranie i myją się na korytarzu
Lokatorzy mieszkań socjalnych w budynku przy ul. Głubczyckiej 18 robią pranie i myją się na korytarzu fot. Aleksander Król
Z każdym rokiem o 100 tysięcy złotych powiększa się zadłużenie z tytułu niepłacenia opłat czynszowych przez lokatorów mieszkań komunalnych. Od 2001 roku wynosi ono łącznie 8 milionów złotych! - alarmują w Miejskim Zarządzie Budynków. W ub. roku urzędnicy skierowali 450 spraw do sądu o zapłatę albo eksmisję. Jednak gdzie wyrzucić lokatora, skoro brakuje lokali socjalnych?

W 2009 roku w Raciborzu wykonano 59 eksmisji. Od początku tego roku do lokali socjalnych przeprowadzono już 21 rodzin, które nie płaciły czynszów. W kolejce czekają kolejni dłużnicy.

- Aktualnie mamy do zrealizowania 98 wyroków sądowych o eksmisję z prawem do lokalu socjalnego - informuje Anita Tyszkiewicz-Zimałka, rzecznik raciborskiego magistratu. Tymczasem w mieście brakuje lokali socjalnych. W sumie gmina posiada ich 381 (komunalnych jest 3326). - Każdego roku przygotowujemy kolejne. W ubiegłym wyremontowaliśmy budynek po byłej szkole przy ulicy Hetmańskiej, w którym powstało sześć nowych lokali socjalnych. Koszty remontów i adaptacji pomieszczeń wyniosły prawie 737 tysięcy złotych, z czego 221 tysięcy sfinansował Bank Gospodarstwa Krajowego - mówi Anita Tyszkiewicz-Zimałka. Sześć nowych lokali socjalnych utworzono także w budynku po byłej szkole przy ul. Kozielskiej 92. Ta inwestycja pochłonie ponad 758 tys. zł (dofinansowanie wynosi 208 tys. zł). Do jednego ze świeżo wyremontowanych mieszkań przy ul. Kozielskiej wprowadziła się właśnie Edyta Benesz z 17-letnim synem.

- Wcześniej mieszkałam w bloku komunalnym przy ulicy Dąbrowskiego. Tamto mieszkanie było większe, miało 56 metrów kwadratowych. Teraz dzielę z synem zaledwie 35 metrów. Jest ciasno - przyznaje Edyta Benesz. W nowym miejscu kobieta będzie płaciła jednak znacznie mniejszy czynsz. - 170 złotych miesięcznie, a na Dąbrowskiego rachunek wynosił 300 złotych. Nie było nas po prostu na to stać - przyznaje pani Edyta.

Jej nowe cztery kąty prezentują się nieźle. - Wymieniono okna, odmalowano ściany. Niestety w pokoju syna na jednej ze ścian już pojawił się grzyb i trzeba będzie wkrótce znów malować. Czekamy jeszcze, aż podłączą nam prąd - dodaje raciborzanka. W o wiele gorszych warunkach mieszkają lokatorzy mieszkań socjalnych w budynku przy ul. Głubczyckiej 18. Tutaj nikt nie pamięta, kiedy ostatni raz malowano klatki i korytarze. Kilka rodzin korzysta ze wspólnych toalet, które znajdują się na parterze. Ludzie myją się i robią pranie na korytarzu, gdzie znajdują się zlewozmywaki. - W ubiegłym roku mieli remontować klatki, ale nic z tego nie wyszło. Na szczęście wymienili dach i już nie cieknie - mówi nam jeden z mieszkańców.

Z kasą na remonty jest ciężko, tym bardziej, że - jak tłumaczą w Miejskim Zarządzie Budynków w Raciborzu - z każdym rokiem o około 100 tysięcy złotych powiększa się zadłużenie z tytułu niepłacenia opłat czynszowych przez lokatorów mieszkań komunalnych. - Od 2001 roku wynosi ono łącznie już 8 milionów złotych - mówi Stanisław Borówka, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków, który robi co może, by odzyskać pieniądze. - Dłużników jest naprawdę sporo. W ubiegłym roku skierowaliśmy 450 spraw do sądu o zapłatę albo eksmisję. Ale jeśli chodzi o eksmisję, to ma ona średni sens, bo w Raciborzu, tak jak w każdej gminie w Polsce, brakuje lokali socjalnych. W efekcie dłużnicy czują się bezkarni - mówi Borówka.

Dodaje, że z powodu dłużników cierpią pozostali mieszkańcy. - Gdy nie płacą czynszu to jeszcze pół biedy. Gorzej jak nie opłacają także rachunków za wodę i ogrzewanie. Wtedy musimy płacić za nich i podnosić opłaty lokatorom - dodaje.

Uczciwi mieszkańcy, którzy regularnie opłacają czynsz i media nie kryją zdenerwowania.

- Wiem, że sąsiad nie płaci. Sam się tym chwali i mówi, że przecież nie wyrzucą go na bruk. Przez takich jak on musimy płacić wyższe rachunki. Takich należałoby od razu eksmitować - mówi pan Adam, mieszkaniec ulicy Mariańskej. Dyrektor MZB przyznaje, że w ubiegłym roku przeprowadzono zaledwie kilkanaście eksmisji z lokali komunalnych. - Kilka osób udało nam się przenieść do domu opieki - dodaje.

Tymczasem urzędnicy starają się o dodatkowe pieniądze na budowę kolejnych mieszkań socjalnych. - W marcu złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z Banku Gospodarki Krajowej. W październiku będzie rozstrzygnięcie. Jeśli otrzymamy pieniądze, przygotujemy nowe lokale przy ulicach Londzina i Lotniczej - mówi Anita Tyszkiewicz-Zimałka. Zgodnie z planem, przy Londzina ma powstać 14 nowych lokali komunalnych. Wprowadzające się tu osoby oddadzą w zamian swoje dotychczasowe lokale o niższym standardzie, w których utworzone zostaną mieszkania socjalne. Z kolei przy ulicy Lotniczej mają powstać 44 nowe mieszkania, z tego 20 komunalne.

- Koszt inwestycji przy ulicy Lotniczej to 7,7 mln złotych. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, budowa ruszy na początku przyszłego roku - mówi Anita Tyszkiewicz-Zimałka.

Z mieszkańcami zalegającymi z opłatami boryka się także Spółdzielnia Mieszkaniowa "Nowoczesna".

- Zadłużenia lokatorów za 2009 rok w opłatach czynszowych ogółem wynosiły 280 tysięcy 604złote i 39 groszy, co stanowi 0,78 procent rocznego wymiaru opłat - wylicza skrupulatnie Tadeusz Wojnar, szef "Nowoczesnej". - Łącznie zadłużonych jest 138 mieszkań, ale już mamy kwotę zasądzoną do oddania w wysokości ponad 143 tysięcy złotych od dłużników z 65 mieszkań - dodaje.

Szef spółdzielni przyznaje, że walka o pieniądze to ciężki kawałek chleba.

Tylko w ubiegłym roku pracownicy "Nowoczesnej" wysłali 2684 wezwań do zapłaty, 108 spraw beznadziejnych oddali do sądu, 47 do komornika, i dokonano 25 eksmisji.

- W ubiegłym roku 21 rodzin zostało przeniesionych do mieszkań socjalnych. Nasza spółdzielnia nie otrzymuje od gminy odszkodowania za brak lokali socjalnych, ponieważ gmina realizuje eksmisje na bieżąco - dodaje prezes Wojnar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto