Katowicki ratusz podał, że wspólnie z Gliwicami, Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla oraz firmą Flytronic rozpoczęli testy drona pomagającego w wykrywaniu przypadków łamania przepisów antysmogowych. Urządzenie wykonuje pomiar zanieczyszczeń pod kątem spalania odpadów i niedozwolonych substancji, np. plastikowych butelek. Dodatkowo czujniki pozwalają na analizę zawartości etanolu amoniaku, chlorku wodoru, formaldehydu oraz PM10, PM2,5, PM1. „Docelowo dron będzie skanował znaczne obszary miasta, informując operatora o prawdopodobnym wykorzystaniu niedozwolonego paliwa. Następnie dyspozytor będzie podejmował decyzję o wysłaniu funkcjonariuszy pod wskazany adres w celu potwierdzenia podejrzenia i wystawienia mandatu” - tak na stronie katowickiego Urzędu Miasta tłumaczy Dawid Bielecki z firmy Flytronic.
Pierwszy mandat w wysokości 500 złotych już został wystawiony. Zapytaliśmy zatem, czy Rzeszów, który również zmaga się ze smogiem, pójdzie tym śladem i zainwestuje w drony ułatwiające wykrycie trucicieli powietrza?
Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa mówi, że pomysł z dronami jest interesujący, ale trzeba się wcześniej przyjrzeć, czy takie rozwiązanie jest skuteczne.
- Jeśli tak, to czemu nie - mówi. - Jedna z kwestii, na którą trzeba zwrócić uwagę, to prawne uregulowania takich pomiarów, by ktoś nie podważył wiarygodności badań - dodaje. Inna sprawa to koszty.
O dronach na razie nie myślimy
Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa mówi, że na razie miasto nie rozważało takiej możliwości, by w Rzeszowie wprowadzić drony mierzące poziom zanieczyszczeń.
- Po tym, jak zmieniła się ustawa, nasi strażnicy mogą wreszcie pobierać próbki z pieców. Te trafiają do wydziału ochrony środowiska, a potem są badane w akredytowanych laboratoriach - wyjaśnia.
W tym sezonie na razie wietrzna i cieplejsza aura nam sprzyja, bo dni z fatalną jakością powietrza nie było tak wiele. Mimo to rzeszowska Straż Miejska na bieżąco kontroluje, czym mieszkańcy palą w piecach.
- Na początku roku pięciu naszych strażaków przeszło specjalistyczne szkolenie z metodyki pobierania próbek i plombowania pojemników - mówi Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie. - Gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że pod takim, a takim numerem spalane są odpady, wtedy faktycznie pobieramy próbki z pieców - dodaje.
Przed rokiem strażacy interweniowali około 140 - 150 razy. W tym też udaje im się wykrywać osoby, które nie dbają o środowisko. Takich kontroli było już około 70. W ostatni piątek mieli kontrolę przy ul. Strzyżowskiej. Na gorącym uczynku przyłapali mieszkańców palących meble. Zostali oni ukarani mandatem kilkuset złotowym. Kontrola będzie tu powtórzona.
- W większości przypadków gęsty, gryzący dym wynika jednak ze słabej jakości węgla oraz pieców, niejednokrotnie przestarzałych - zwraca uwagę Marek Kruk. Pisaliśmy, że jakość powietrza w regionie jest pod stałym nadzorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Stacja pomiarowa znajduje się między innymi na osiedlu Nowe Miasto w Rzeszowie. Kontrolowana jest zawartość w powietrzu takich substancji jak benzen, dwutlenek siarki i azotu, tlenek węgla i ozon.
- O ile w skali roku normy nie są przekroczone, to w sezonie grzewczym zapylenie rośnie i okresowo przekracza dopuszczalne normy. Bez wątpienia przyczyną jest tzw. niska emisja, czyli palenie przez mieszkańców w piecach - mówiła niedawno Nowinom Katarzyna Piskur, rzecznik WIOŚ Rzeszowie. - Niestety coraz więcej ludzi wrzuca do pieców odpady, które w procesie spalania wytwarzają mnóstwo rakotwórczych związków.
Podczas smogu WIOŚ zaleca zdrowym osobom ograniczenie spacerów, a przewlekle chorym, starszym i małym dzieciom bezwzględne pozostanie w domach.
CZYTAJ TEŻ W NASZYM MIEŚCIE:
W Rzeszowie można trenować akrobatykę... powietrzną
Trwa przebudowa dworca lokalnego w Rzeszowie [ZDJĘCIA, WIZUALIZACJE]
Moda, biżuteria, jedzenie, gadżety. Targi ślubne w Jasionce
Nieco śniegu i w każdym blokowisku można dostrzec trochę magii
Z Jasionki polecimy do ciepłych krajów. Sprawdź gdzie!
Przesądy studniówkowe [QUIZ]
ZOBACZ TEŻ: KE wszczęła postępowanie wobec 9 krajów, które przekroczyły limity zanieczyszczenia powietrza. Nie ma wśród nich Polski
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?