- Trzeba pokonać tą "przeszkodę", ale jesteśmy w pełni zmobilizowani - powiedział nam prezes Unii Remigiusz Trawiński, który przyznał, że nie jest to bynajmniej wymarzony przeciwnik.
Dunki to jeden z lepszych zespołów europejskich. Broendby przystąpi do dwumeczu w roli faworyta, ale Unitki nie są skazane na porażkę. - Musimy wyjść i pokazać jakie są nasze możliwości - kontynuuje prezes.
Przed pierwszym meczem Unię czeka jeszcze sparing z zawodnikami powiatu raciborskiego oraz mecz ligowy z FC Katowice. W klubie mają nadzieję, że żadna z zawodniczek do tego czasu nie nabawi się kontuzji.
Aktualnie do zdrowia wraca Marta Stobba, której występ nie jest jeszcze pewny, trener czeka na decyzję lekarza. Na problemy zdrowotne narzeka również Katarzyna Krupa, która ma problem ze śródstopiem.
Przypomnijmy, Unia obroniła w minionym sezonie tytuł mistrza Polski. Rok temu w swoim europejskim debiucie, przegrała w 1/16 finału LM u siebie z austriackim SV Neulengbach 1:3, a w rewanżu nie zdołała odrobić strat, wygrywając tylko 1:0. W bieżącym sezonie
Unitki po czterech kolejkach zajmują czwarte miejsce. W ostatnim spotkaniu pokonały Czarnych Sosnowiec 6:0.
Zawodniczki Broendby sześć razy z rzędu zdobywały tytuł mistrza Danii. W tym roku przypadło im wicemistrzostwo i musiały grać w eliminacjach do Ligi Mistrzyń. Nie miały jednak najmniejszego kłopotu, żeby je wygrać. Swoim rywalkom z Bułgarii, Rumunii i Turcji strzeliły łącznie 18 goli, nie tracąc żadnego.
W Lidze Mistrzów dwukrotnie dochodziły do półfinałów (w sezonach 2003/2004 oraz 2006/2007).
W przypadku wyeliminowania Dunek, Unia Racibórz trafi na zwycięzców dwumeczu Everton - MTH Hungaria Budapeszt. Prezes Remigiusz Trawiński liczy jednak na lot do Anglii.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?