Targ w Raciborzu z cieknącym dachem. Mokną ciuchy
- Radzimy sobie, pod sufitem podwieszamy reklamówki, by łapać do nich wodę, ale z XXI wiekiem nie ma to wiele wspólnego - mówi Janusz Kanci, który od lat na targowisku, znajdującym się niedaleko raciborskiego rynku, handluje ubraniami.
Handlowcy nie mają do nikogo pretensji, a jedynie nadzieję, że dach zostanie uszczelniony. - Wiadomo, wszystko ma swój czas, ten dach ma już z osiem lat. Mamy kwaśne deszcze, blacha w końcu zaczęła przeciekać - mówi Kanci.
Tłumaczy, że na targowisku co jakiś czas są robione przeglądy, ale póki co, niewiele z nic wyniknęło. - Przychodzą panowie, którzy sprawdzają, czy wszystko w porządku, potem odchodzą, a za jakiś czas znowu przychodzą sprawdzić - mówi handlarz.
- Chodzi o to, żeby w końcu coś z tym zrobić. Rozmawialiśmy już z majstrem z Przedsiębiorstwa Komunalnego. Zaproponowałem, by wyłożyć papę termozgrzewalną, która przykryłaby przecieki. Na dachu jest tylko czysta blacha. Majster obiecał, że zajmie się tym. Czekamy - mówi Kanci. U niego w boksie woda kapie z dachu zaraz obok instalacji elektrycznej. Gdzie indziej woda moczy towar.
- Niszczą się nasze rzeczy, za które nikt nam nie zapłaci - mówi Danuta Szendera, kolejna z osób sprzedających na miejskim targowisku zraszanym podczas ulewy. Dodaje, że płaci wysokie opłaty - rezerwację około 200 zł i dzienną opłatę targową. - Za takie kwoty, chcemy pracować w normalnych warunkach - dodaje.
Dyrektor Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu Marian Czerner nie zna całej sprawy. - Robiliśmy tam niedawno przegląd, ale nie słyszałem o tym, żeby dach przeciekał - mówi Czerner i dodaje, że targowisko należy do miasta i to miasto podejmuje decyzje o ewentualnych inwestycjach.
Zaskoczony informacją o przeciekającym dachu jest też Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Na targowisku nie ma problemów, boksy są szczelne, a jeśli są jakieś małe usterki, zarządca targowiska (red. Przedsiębiorstwo Komunalne) jest zobowiązany je usunąć - mówi Lenk. a ą
Dodaje, że niedawno na targowisku wykonano pewne inwestycje, w tym uszczelnianie dachu. - Teraz żadnych inwestycji większych tam nie planujemy - mówi Lenk.
Dodajmy, że handlarzom z targowiska miasto jakiś czas temu obniżyło opłatę targową.
- Obecnie płacimy 2,50 złotego za metr kwadratowy, a wcześniej mieliśmy 4,5 złotego. Opłatę nam obniżono. Targowisko przy tak dużej ilości marketów i galerii, które znajdują się w centrum i tak nie ma szans - mówi Janusz Kanci.
Oprócz opłaty dziennej handlarze płacą jeszcze miesięczną rezerwację - w zależności od wielkości boksu około 140, 150 złotych.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?