Lekcje w szkołach w związku z epidemią koronawirusa zostały zawieszone w pierwszej połowie marca i już blisko miesiąc nauczyciele obowiązkowo prowadzą zdalne zajęcia. Potrwa to jeszcze co najmniej do 26 kwietnia.
Zdalne nauczanie także po 1 września? MEN rozważa i taki scenariusz
O tym, co dalej minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski zapowiedział, że poinformuje pod koniec tego tygodnia. Jak zaznaczył na razie nie widzi potrzeby wydłużania roku szkolnego. Nie wyklucza jednak, że nauczanie na odległość będzie kontynuowane także po 1 września.
- Jeśli będzie konieczność wznowienia zdalnego nauczania w nowym roku szkolnym, gdyby sytuacja epidemiczna nie pozwalała na powrót do tradycyjnych zajęć, to będziemy kontynuowali tę formę, która funkcjonuje od ponad miesiąca - przyznał Dariusz Piontkowski.
Jak twierdzi szef resortu, najtrudniejszy okres, kiedy wszyscy musieli poznać nowe techniki pracy na odległość, jest już za nami. - Możemy powiedzieć, że to nauczanie jest całkiem dobrze zorganizowane – ocenia.
W rządowym planie łagodzenia obostrzeń otwarcie szkół, przedszkoli i żłobków przewidziane jest dopiero w trzecim jego etapie. W pierwszej kolejności do placówek wrócić miałyby najmłodsze dzieci. Chodzi o to, żeby ich rodzice mogli wrócić do pracy.
Arkusze egzaminów gotowe. Trwają prace nad stworzeniem elektronicznych świadectw
Gdyby nie pandemia, od wczoraj ósmoklasiści zdawaliby swoje egzaminy końcowe. Te - razem z maturami - zostały jednak przesunięte. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami odbyć się mają najwcześniej w drugiej połowie czerwca, a młodzież o ich terminach dowie się najpóźniej na trzy tygodnie przed ich rozpoczęciem.
Na pytanie dziennikarzy, czy ministerstwo bierze pod uwagę całkowite zrezygnowanie z przeprowadzenia w tym roku egzaminu ósmoklasisty, Piontkowski podkreślił, że chciałby, aby odbyły się, ponieważ egzaminy zewnętrzne pozwalają najbardziej wiarygodnie sprawdzić wiedzę i umiejętności uczniów. Zaznaczył jednak, że jeśli warunki epidemiczne nie pozwolą na to, wtedy rozważy także inne warianty.
Przypomniał przy tym, że być może tegoroczne matury zostaną przeprowadzone bez części ustnej. Z kolei o ewentualnym obowiązku zdawania egzaminów w maseczkach ochronnych zdecyduje minister zdrowia i główny inspektor sanitarny.
Piontkowski poinformował, że arkusze na egzamin ósmoklasisty i maturalny są gotowe. W gotowości pozostają także Centralna Komisja Egzaminacyjna i zespoły nadzorujące przebieg egzaminów pisemnych. - Dyrektorzy szkół na przełomie lutego i marca mieli obowiązek przygotowania zespołów nadzorujących i już to zrobili. Te zespoły będą mogły pracować w tym terminie, w którym ostatecznie odbędą się egzaminy - zapewnił.
Tymczasem licea i technika przygotowują się do klasyfikacji tegorocznych maturzystów. Zgodnie z harmonogramem maturzyści kończą rok szkolny 24 kwietnia. MEN nie zmienił tej daty, a uczniowie w tym czasie powinni otrzymać świadectwa.
W sprawie rekrutacji do szkół średnich szef resortu edukacji zapowiedział, że trwają prace, aby przynajmniej jej pierwszy etap, kiedy młodzież składa wnioski do szkół, został przeprowadzony w formie elektronicznej. Z racji, że egzaminy odbędą się nie wcześniej niż pod koniec czerwca, uczniowie oryginały świadectw i zaświadczeń o zdanym egzaminie dostarczać będą dopiero na przełomie lipca i sierpnia. - Spokojnie można tak zorganizować ten harmonogram przekazywania dokumentów do szkół, aby większe grupy rodziców i uczniów się ze sobą nie stykały - przekonuje Piontkowski.
Ministerstwo przygotowuje również elektroniczną wersję świadectw opatrzonych elektronicznym podpisem zaufanym dyrektora szkoły. Jak wyjaśnił szef resortu, byłyby takim zaświadczeniem elektronicznym równorzędnym ze świadectwem czy zaświadczeniem papierowym.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?