Stalker już w rękach raciborskiej policji. Groził i nękał swoją znajomą oraz jej rodzinę. Został aresztowany

Naruszenie prywatności, uporczywe nękanie i groźby, były powodem tymczasowego aresztowania 40-letniego mężczyzny, który w ten sposób nękał swoją znajomą i jej rodzinę. 38-letnia kobieta od dłuższego czasu nie mogła uwolnić się od stalkera, dlatego też postanowiła powiadomić o tym policję. Mężczyzna wysyłał jej podejrzane wiadomości i groził pozbawieniem życia, także jej rodzinie.

- Po zatrzymaniu 40-latka, raciborscy śledczy i prokurator nie mieli wątpliwości, że dopóki mężczyzna nie zostanie odizolowany, nękanie nie zakończy się - przekazuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy raciborskiej policji.

Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił na wydanie przez raciborski sąd decyzji o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Zgodnie z kodeksem karnym, 40-latkowi grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z obowiązującym prawem, stalking jest przestępstwem polegającym na uporczywym nękaniu lub wykorzystaniu wizerunku osoby w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Potajemne skradanie się i osaczanie drugiego człowieka, może skończyć się tragicznie. Początkowo może polegać na uporczywym wydzwanianiu, wysyłaniu wiadomości czy wręczaniu ofierze różnorakich niechcianych prezentów. Stalker może śledzić ofiarę, robić jej zdjęcia, poniżać czy szantażować. Takie przejawy, jeśli występują uporczywie, powinny być zgłaszane policji lub prokuraturze rejonowej. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa można złożyć na dowolnym komisariacie policji. Stalker nie może czuć się bezkarny.