Soyka w Raciborzu na Dzień Kobiet
Państwo Agnieszka, Katarzyna i Tomasz z Wodzisławia Śląskiego i Bluszczowa, koncert Soyki potraktowali jako "kwiatek z okazji dnia kobiet". - Wyśmienity artysta - podkreślał pan Tomasz. A pani Agnieszka była na koncercie artysty jakiś czas temu w Wodzisławiu Śląskim i się zachwyciła! - Było super! A pamiętam, że zrobił sobie coś w palec i krew się lała! - wspomina pani Agnieszka.
Stanisław Soyka od lat należy do grona największych artystów polskiej sceny muzycznej. Komponuje i śpiewa pieśni o miłości i o jej braku, pieśni o tęsknocie i spełnieniu, ale nie ucieka przed wielkimi problemami współczesności. W jego dorobku znajdziemy ponad 30 albumów, z których kilka osiągnęło multiplatynowe nakłady. Nigdy nie poddał się modom i trendom.
Publiczność mogła usłyszeć zarówno utwory dobrze znane, jak i poetów, czy Niemena i muzykę, która przyszła muzykom do głowy w czasie koncertu. - Jesteśmy muzykami improwizującymi - powiedział artysta przed koncertem.
Kolektyw gra ze sobą 11 lat. - Nie musimy sobie niczego tłumaczyć, nie musimy się kłócić ani przed, ani po koncercie. Jesteśmy jednym organizmem. Starczyło nam czasu, żeby stać się dobrym zespołem. A dobry zespół to ludzie skupieni, wiedzący co mają zrobić, dający z siebie wszystko za każdym razem tak jakby ostatni raz - mówił w wywiadzie Stanisław Soyka.
Koncert tak trochę z okazji Dnia Kobiet, nie był w rozumieniu Soyki szczególnym, bo jak stwierdził "zespół zawsze gra głównie dla kobiet". - Bardzo wiele zawdzięczam kobietom, wiele nauczyłem się od kobiet. Darze kobietę szacunkiem i miłością. Staram się być facetem, który pracuje nad sobą - opowiadał artysta.
Podczas koncertu Soyce towarzyszyli Przemek Greger na gitarze elektrycznej i akustycznej, Marcin Lamch na kontrabasie, Zbyszek Uhuru Brysiak na instrumentach perkusyjnych, syn Kuba na perkusji, Antoni Gralak na trąbce, Aleksander Korecki na saksofonie.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?