Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w Raciborzu Markowicach. 36-letni kierowca w areszcie

Arek Biernat
36-latek, który prowadził renault megane, trafił do aresztu
36-latek, który prowadził renault megane, trafił do aresztu KPP Racibórz
W środę na wniosek raciborskich śledczych i prokuratora, sąd zastosował trzy miesiące tymczasowego aresztu dla 36-letniego kierowcy, podejrzanego o spowodowanie wypadku śmiertelnego w Raciborzu Markowicach w którym zginęły dwie osoby. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

36-latek podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Raciborzu Markowicach spędzi najbliższe miesiące za kratami.

- Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 36-latkowi prokuratorskich zarzutów, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, znajdując się pod wpływem alkoholu. Wczoraj sąd na wniosek raciborskich śledczych i prokuratora zastosował wobec 36-latka tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy - mówi kom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.

Według wstępnych ustaleń 36-latek uderzył swoim renault w forda fiestę po tym jak wyprzedzał inny pojazd. Na miejscu zginęły dwie osoby.

Śmiertelny wypadek w Raciborzu Markowicach. Nie żyję dwoje ludzi

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 12.30 przy ulicy Odrodzenia w raciborskiej dzielnicy Markowice, kilkadziesiąt metrów przed wjazdem do Raszczyc w gminie Lyski (powiat rybnicki). Z nieznanych dotąd przyczyn renault megane prowadzone przez 36-latka zjechało na przecwiległy pas jezdni i uderzyło w forda fiestę, który podróżowało malżeństwo: 41-letnia kobieta i 42-letni mężczyzna.

Jeszcze przed przyjazdem straży świadkowie rozpoczęli reanimację mężczyzyny i kobiety z forda. Potem przejęli ich strażacy i pogotowie. Niestety, lekatrz stwierdził zgon. Do szpitala trafił 36- letni kierowca renault megane, który dopiero został formalnie zatrzymany we wtorek, kiedy lekarz pozwolił mu na opuszczenie szpitala.

Śmiertelny wypadek w Raciborzu Markowicach. Co było przyczyną wypadku

Śledczy wyjaśnią teraz co było bezpośrednią przyczyną śmiertelnego wypadku na granicy Raciborza i Raszczyc (powiat rybnicki). Sądząc po uszkodzeniach samochodów duży wpływ mogła mieć prędkość.

Pewne jest, że nie bez przyczyny był stan 36-latka z Pajęczna. Po wypadku miał 1,3 promila alkoholu.

- Alkohol obniża koncentrację, spowalnia ruch i powoduje problemy ze wzrokiem. Wzbudza też odwagę... Za kierownicą ma to niebagatelne znaczenie. KIerowca w takim stanie nie czuje prędkości zagrożenia jakie niesie. Dlatego tak ważne jest, żeby w każdej sytuacji gdy mamy podejrzenie, że widzimy pijanego kierowcę, dzwonić na policję. Taki człowiek będzie miał problemy. Straci prawo jazdy, ale być może uchroni się go i innych uczestników ruchu przed tragedią - mówi Marek Fibic, instruktor nauki jazdy z Pszowa.

Policjanci z Raciborza nie mają wątpliwości, że w zdarzeniu mogło być więcej poszkodowanych. Na szczęście w chwili wypadku nie było w pobliżu pieszych i rowerzystów.

Według naszych nieoficjalnych informacji w chwili wypadku ofiary nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa. Ten wątek wyjaśni śledztwo. - Pasy przy czołowym zderzenie mają niebagatelne znaczenie. Ratują życie... - dodaje Marek Fibic.

41-letnia kobieta i 41-letni mężczyzna osierocili dwójkę dzieci.

Śmiertelny wypadek w Raciborzu Markowicach. Policja szuka świadków

Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu poszukuje świadków śmiertelnego wypadku do jakiego doszło w Markowicach.

- Zwracamy się z prośbą do świadków tego zdarzenia, w szczególności do kierujących pojazdami będącymi naocznymi świadkami przebiegu wypadku o kontakt osobisty z prowadzącym postępowanie w Komendzie Powiatowej Policji w Raciborzu przy ul, Bosackiej 42 lub telefoniczny pod numerem 32 459 42 34, bądź numerem alarmowym. Szczególnie zwracamy się z prośbą o kontakt do mężczyzny, ubranego w odzież w kolorze zielonym, który po zaistniałym zdarzeniu zatrzymał się na jego miejscu, a następnie odjechał przed dojazdem na miejsce służb ratunkowych. Ponadto zwracamy się z apelem do kierowcy pojazdu, który najprawdopodobniej był wyprzedzany przez samochód marki renault megane o pilny kontakt telefoniczny z Wydziałem Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu, pod numerem 32 459 42 34 bądź numerem alarmowym - mówi kom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto