Śmierć dziecka w Krzyżanowicach. Śledczy zlecili dodatkowe badania
Szok, olbrzymia tragedia, wielkie nieszczęście... Od ponad tygodnia tematem numer jeden na ulicach Krzyżanowic jest tajemnicza śmierć trzyletniej dziewczynki.
Dramat rozegrał się 23 marca w jednym z domów na terenie gminy. Według nieoficjalnych informacji, nieprzytomną dziewczynkę w łóżeczku znaleźli rodzice. - Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale dziecka nie udało się uratować. Dlatego o zdarzeniu zostali poinformowani policjanci - mówi kom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.
Według uzyskanych przez naszych dziennikarzy informacji, do tragedii doszło w rodzinie bez przeszłości kryminalnej, co sugeruje nieszczęśliwy wypadek. - To była pełna miłości rodzina. Straszne co się stało. Olbrzymi dramat - przyznają ze współczuciem mieszkańcy Krzyżanowic.
W poniedziałek w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowe j Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach odbyła się sekcja zwłok dziewczynki. Ma ona odpowiedzieć na podstawowe pytanie - dlaczego dziecko zmarło? W chwili zamykania dzisiejszego numeru DZ nie znane były jej wstępne wyniki. Wiadomo, że jeszcze przed uzyskaniem tej opinii prokuratorzy zlecili dodatkowe badania, by jednoznacznie określić przyczynę zgonu.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci 3-latki. Wszczęto je w sprawie, co oznacza, że nikt nie usłyszał zarzutów.
- Śledztwo prowadzimy od piątku (24 marca). Do tragicznego zdarzenia doszło dzień wcześniej. To początkowy etap. Trudno w tej chwili mówić o przyczynie zgonu dziecka i czy ktoś usłyszy zarzuty - przyznają osoby zajmujące się sprawą.
Choć nikt do tej pory nie usłyszał zarzutów, to śledczy nie wykluczają takiego rozwoju wypadków. W jakim kierunku potoczy się sprawa, zależy od wyników sekcji zwłok. Specjaliści na podstawie wyników mogą określić, w jakich okolicznościach doszło do śmierci: czy były to przyczyny naturalne (np. z powodu choroby), czy wpływ na to miały osoby trzecie, czy może z powodu jakiś zaniedbań.
- Już wstępne wyniki sekcji zwłok mogą wskazać, w jakim kierunku powinno potoczyć się śledztwo - podkreśla prokurator Mariusz Klekotka, zastępca prokuratora rejonowego w Raciborzu. Ale nie tylko sekcja zwłok będzie miała znaczenie w czasie śledztwa. Przesłuchani mają zostać również świadkowie (a więc rodzice), rodzina, sąsiedzi. Śledczy dokonają też oględzin miejsca, czyli domu, w którym doszło do tragedii. - Sprawdzimy wszystko, co może mieć związek ze sprawą - słyszymy w prokuraturze.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami z Raciborza i okolic! [KLIKNIJ W LINK]
Potwierdziliśmy, że rodzina, w której wychowywała się dziewczynka, nie była jej biologiczną rodziną. - Kochali dziecko. Ciężko uwierzyć w taką tragedię. Będziemy otaczać ich modlitwą - usłyszeliśmy od mieszkanek Krzyżanowic.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?